We wtorek powinniśmy poznać najnowszy model HTC, który będzie kontynuował lubianą i udaną serię One. Tym razem przyjdzie nam się zmierzyć z pomysłem Tajwańczyków na phablet, czyli smartfon z ogromnym wyświetlaczem – dla wielu przesadzonym rozmiarowo.
Do premiery dzielą nas już tylko dwa dni, ale to nie powód, żeby teraz nieoficjalnie zaprezentować serię zdjęć w wysokiej jakości, które przedstawiają HTC One Max. Zmiany w kwestii wyglądu są niewielkie, a większość z nich została odgórnie wymuszona. Pierwsza to przeniesienie klawisza blokady na boczną krawędź w miejsce, w którym znajdują się przyciski odpowiedzialne za natężenie dźwięku. Powód wydaje się wiadomy – sięganie palcem na górną krawędź przy takich rozmiarach okazałoby się mordęgą. Druga zmiana to brak loga Beats na plecach słuchawki, co zostało spowodowane rozejściem się wspólnych interesów HTC i właśnie producenta urządzeń dźwiękowych. Kolejny element, który został dodatkowo dodany do One Max to czytnik linii papilarnych zlokalizowany pod modułem aparatu na plecach urządzenia. Cała obudowa to po prostu napompowane opakowanie One, które teraz musi pomieścić 5,9-calowy wyświetlacz.
A oto i cała galeria dobrej jakości zdjęć długo omawianego przedpremierowo phabletu HTC:
Zaskoczeń wielkich nie ma toteż teraz nie pozostaje nam nic innego jak czekać na oficjalną premierę, która odbędzie się w Chinach już 15. października, a więc za 2 dni. Razem z One Max powinniśmy poznać nowe funkcje kolejnej odsłony nakładki SenseUI.
źródło: Phone Arena