Apple Music android

Za to polecą głowy! Apple przyznało się do używana Androida

2 minuty czytania
Komentarze

Niejednokrotnie spotkaliśmy się z sytuacjami, gdy przez pomyłkę lub najzwyklejszą w świecie nieświadomość, firma zdradziła się z użytkowaniem urządzeń lub usług konkurencji. Oczywiście często można traktować to pośrednio i nie do końca ma to jakiekolwiek przełożenie na brak sensu dalszego życia, ale momentami mam wrażenie, że tak są tego typu sytuacje odbierane. Przecież jak to możliwe, żeby Samsung korzystał z iPhone’a? Najzwyklejsze wyolbrzymienie osoby pracującej w firmie PR odpowiedzialnej za marketing Koreańczyków w danym kraju. Fakt, nie powinno mieć to miejsca, ale to po prostu wyolbrzymienie. W takim razie, co powiecie na odwrotną sytuację? Okazuje się, że Apple też korzysta z… Androida!

Apple wysyła tweeta z Androida — czy to koniec świata?

Niewątpliwie jest to zdecydowanie rzadsza sytuacja. Ciężko mi sobie przypomnieć, żeby kiedykolwiek wcześniej Apple wysłało tweeta z urządzenia z Androidem. Oczywiście ponownie mamy do czynienia z przeskalowaną sytuacją. Niemniej doskonale wiemy, że gigant z Cupertino rządzi się swoimi prawami i specyficznym podejściem do pracowników. Tylko czy faktycznie jest coś złego w tym, że tweet z profilu Apple Music został wysłany ze smartfona z Robocikiem? W końcu ta usługa dostępna jest też w Sklepie Play.

Zobacz też: Pornhub przedstawia najpopularniejsze przeglądarki i systemy operacyjne.

Czy ktoś broni Apple? Nie. Czy ktoś wychwala Apple? Nie. Najzwyczajniej w świecie mógłbym tak samo opisać sytuację, która niedawno miała miejsce, kiedy to właśnie Samsung wysłał tweeta z iPhone’a. Jest to niewątpliwie ciekawostka i poniekąd drobna wpadka, ale widząc, jak niektórzy wyolbrzymiają takie sytuacje, jestem ciekawy po prostu czemu to takie istotne?

Źródło: Twitter

Motyw