skan twarzy

Czy głową wydrukowaną za pomocą drukarki 3D można oszukać funkcję odblokowywania twarzą?

1 minuta czytania
Komentarze

Odblokowywanie smartfona twarzą w dzisiejszych czasach nie jest już niczym zaskakującym, wszak coraz więcej producentów zaczyna implementować to rozwiązanie w swoich urządzeniach. Technologia ta niestety wciąż nie należy do najbezpieczniejszych (przynajmniej w urządzeniach z Androidem), więc Forbes postanowił sprawdzić, czy możliwe jest oszukanie skanera… głową właściciela wydrukowaną za pomocą drukarki 3D.

Funkcja odblokowywania smartfonów twarzą kontra głowa wydrukowana za pomocą drukarki 3D

W teście wzięło udział pięć smartfonów – cztery z Androidem (Galaxy S9, Note9, LG G7, OnePlus 6) oraz jeden z iOS – iPhone X. Do każdego z wymienionych urządzeń „przypisano” głowę właściciela, a następnie wykonano jej dokładką kopię w drukarce 3D. Niestety, replika odblokowała wszystkie smartfony z Androidem, ale z różną trudnością. LG G7, Galaxy S9 i Note9 wymagały poeksperymentowania z różnym światłem i kątami, a OnePlus 6, cóż – odblokował się od razu.

Zobacz także: Czy sposób ładowania smartfona ma jakiekolwiek znaczenie?

Nieustępliwy pozostał tylko iPhone X, który za nic w świecie nie dał się odblokować. Nie oznacza to oczywiście, że widząc taki wynik nagle należałoby przestać korzystać z tej opcji w smartfonach z Androidem, bowiem jeśli w rzeczywistości ktoś byłby w stanie włożyć tyle trudu w odblokowanie Twojego telefonu, to raczej masz większe problemy niż kiepskie zabezpieczenia w telefonie.

Źródło: phonearena

Motyw