Od czasów wprowadzenia wyświetlaczy SAMOLED i SLCD do smartfonów, powstała niejaka wojna na posiadanie urządzenia, które najlepiej odwzorowują kolory na swoich ekranach. Razem z tym ekrany LCD typu TFT/TN umierają śmiercią naturalną. Samsung jest najlepszym przykładem tego rozwoju, gdyż to właśnie ten producent wprowadza najwięcej innowacji do swoich modeli pod tym względem.
Koreańczycy na początku bieżącego roku zaprezentowali dwa nowe typy wyświetlaczy, które w przyszłości z pewnością pojawią się smartfonach. Pierwszy rodzaj to elastyczny ekran, który idealnie wpasowałby się w telefonach gdzie jeden upadek i pęknięty wyświetlacz jest w większości przypadków nieunikniony.
Drugi typ to wygięty ekran na boczną krawędź urządzenia, na której wyświetlały się głównie powiadomienia. Umożliwiało to informowanie użytkowania o wydarzeniach bez konieczności otwierania etui.
Obie propozycje są obecnie niemożliwe do wprowadzenia w masowej produkcji ze względu na wysokie ceny oraz problemy z nagrzewaniem się powierzchni przy dłuższym użytkowaniu. Jednak według Reutersa, w przyszłym miesiącu możemy się spodziewać premiery smartfona Samsunga, który będzie posiadał wyświetlacz wygięty w łuk. Prezentacja ma się odbyć w Korei i więcej na temat tego modelu nie wiemy. Jeżeli nie będzie to zastosowanie jednego z powyższych patentów to zapewne zobaczymy kolejną słuchawkę po Nexusie S i LG G Pro, które zostały odpowiednio wygięte, aby lepiej przylegały twarzy i wygodniej je obsługiwało się w trybie horyzontalnym.
Azjatyckie rynki sprzedaży od zawsze posiadały najnowsze nowinki technologiczne toteż nie wiadomo czy omawiane wyżej urządzenie trafi do Europy. Istnieje małe prawdopodobieństwo, że to będzie specjalna edycja Galaxy Note 3 dedykowana tylko tamtejszemu rynkowi.
źródło: Reuters