Coraz więcej urządzeń możemy obsługiwać głosowo. Jakby nie patrzeć, taka jest właśnie przyszłość obsługi i komunikacji z różnorakimi produktami elektronicznymi. Jednak dla nas jest to problematyczny temat, bo producenci nie spieszą się z implementacją polskiego języka. Niemniej Google oficjalnie zapowiedziało, że ich Asystent Google będzie w stanie rozmawiać po polsku. Czas płynie, a obietnice zdają się coraz trudniejsze do spełnienia, ale pojawia się światełko w tunelu.
Asystent Google po polsku już jest opóźniony
O tym, że Asystent Google po polsku pojawiał się kilkukrotnie, już zapewne doskonale wiecie. Jakby nie patrzeć, pierwsze nieoficjalne terminy premiery rozwiązania Amerykanów w naszym kraju już dawno minęły. Niemniej gigant z Mountain View zapowiadał, że do końca roku chce udostępnić swoje narzędzie w 30 językach. Obecnie wspierane są następujące dialekty:
- chiński (tradycyjny)
- duński
- holenderski
- angielski (Australia, Kanada, Singapur, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone)
- francuski (Kanada, Francja)
- niemiecki (Niemcy)
- hindi
- indonezyjski
- włoski
- japoński
- koreański
- norweski
- portugalski (Brazylia)
- rosyjski
- hiszpański
- szwedzki
- tajlandzki
Specjalistom z XDA-Developers udało się odkryć w aplikacji Google kolejne języki:
- arabski (Egipy, Arabia Saudyjskia)
- bengalski
- angielski (Indie, Indonezja, Irlandia, Filipiny, Tajlandia)
- niemiecki (Austria)
- gudżarati
- kannada
- malajalam
- marathi
- polski
- hiszpański (Argentyna, Chile, Kolumbia, Peru)
- tamil
- telugu
- turecki
- urdu
Już można wymusić aplikacji wybranie powyższych języków, ale niestety nie jest to równoznaczne z ich poprawnym działaniem — blokada następuje po stronie serwera Google, który wie, że jeszcze takich poleceń ma nie przyjmować.
Zobacz też: Czym jest LG Q9?
Jakby nie patrzeć, już bliżej niż dalej, ale konkretów wciąż brak. Teoretycznie Google ma czas na wprowadzenie powyższych języków do końca roku, ale czy to się uda?
Źródło: XDA Developers