Nokia w tym roku notuje naprawdę dobre wyniki. Po świetnym, pierwszym roku, kolejny zapowiada się wręcz rewelacyjnie. HMD Global ewidentnie wie, co robić i w którą grupę odbiorców celować. Dlatego poznajemy głównie propozycje ze średniej i niskiej półki. Firma nie przedstawiła jeszcze żadnego modelu ze Snapdragonem 845, a ich najmocniejsza nowość to egzotyczna Nokia 8 Sirocco z zeszłorocznym układem. Jednak nadchodzi nowe wydarzenie — Dubaj ma zgromadzić wokół siebie fanów fińskiej marki. Czy to oznacza pojawienie się flagowca z krwi i kości? Nie do końca…
Nokia + Dubaj — premiera flagowca?
#ExpectMore pic.twitter.com/Z4F9F0xcZK
— Juho Sarvikas (@sarvikas) November 15, 2018
Nie liczyłbym na to, że Nokia jest gotowa zaprezentować swój flagowy model. Nokia 9 jest nam znana z wielu stron — 5 aparatów na jednej powierzchni robi wrażenie „na papierze”. Jednak na każdym kroku mówi się, że firma nie ma zamiaru spieszyć się z premierą tego smartfona. Wskazuje się, że Nokia 9 ujrzy światło dzienne przed lutowymi targami Mobile World Congress, czyli najprawdopodobniej w styczniu w Las Vegas na CES. Ok, ale konferencja w Dubaju ma się odbyć 5 grudnia. Przejrzyjmy plotki, aby dowiedzieć się, co to może być. Jeśli firma faktycznie ma zamiar wprowadzić coś zupełnie nowego, to wiele wskazuje na to, że będzie to Nokia X7 w ogólnoświatowym wydaniu. W końcu modele z „X” w nazwie są dedykowane na chiński rynek. W takim razie czekamy na Nokię 7.1 Plus zgodnie ze wcześniejszą nomenklaturą? Znowu błąd. Firma najprawdopodobniej ochrzci ten telefon jako Nokia 8.1. Pomieszanie z poplątaniem, ale cóż…
Zobacz też: Masz Pixela 3? Obyś się nie poparzył.
Niemniej Nokia X7 z pewnością nie jest złym smartfonem. Za wydajność odpowiada Snapdragon 710, więc na nią na pewno nie będzie można narzekać. Niektórym może przeszkadzać szerokie wycięcie w wyświetlaczu, ale… do tego już wiele osób się przyzwyczaiło.
Źródło: Phone Arena, Twitter