Pod koniec sierpnia informowałem Was o zbliżających się drobnych usprawnieniach najciekawszej hybrydy od Asusa dostępnej na rynku, czyli połączenia smartfona i tabletu. Dzisiaj tajwańska firma oficjalnie ujawniła szczegóły zmian zawartych w nowej odsłonie Padfona.
Według wcześniejszych zapowiedzi, usprawnienia miały być drobne, niezauważalne i faktycznie są głównie wewnętrzne, ale nie obyło się bez zaskoczeń. Pewniak, czyli zmiana układu Qualcomma ze Snapdragona 600 na model z wyższej półki, czyli 800 została zaimplementowana w nowym Padfonie. To jednak nie koniec różnic i tak oto w nowej odsłonie hybrydy znajdziemy w końcu slot na karty microSD. Jednak odbyło się to kosztem wbudowanej pamięci, która została zredukowana do 16GB i 32GB.
Interesującą zmianą, która pozwala Asusowi dołączyć do walki na jak najlepsze zdjęcia wykonane smartfonem, jest zastosowanie technologii w oprogramowaniu aparatu znanej z modeli Nokii 808 PureView i Lumii 1020. Wszystko sprowadza się do tego, że sterownik wybiera z wielu pikseli znalezionych w okół siebie ten najodpowiedniejszy i tak oto z 13MPx matrycy otrzymujemy zdjęcia w rozmiarze 3MPx, ale za to wspomniany zapis jest w znacznie lepszej jakości.
Tablet ze stacją dokującą nie uległ żadnym zmianom – oprócz kolorystycznych – toteż obecny model jest kompatybilny z nową wersją smartfonu i na odwrót. Dostępne będą dwie barwy zestawu: Titanium Black oraz Platinum White.
Przy okazji omawiania nadchodzących zmian w Padfonie Infinity niecały miesiąc temu, pojawiły się informacje o cenach tych dwóch urządzeń, które były lekko mówiąc nieatrakcyjne. Na szczęście okazały się one bardzo przekłamane i za samego smartfona przyjdzie nam zapłacić (po przeliczeniu) około 2000zł, a tablet ze stacją dokującą to koszt rzędu 750zł. Zabrakło jedynie informacji o przybliżonym terminie pojawienia się urządzeń na półkach sklepowych.
źródło: Engadget