Tegoroczne podejście Nokii do mobilnego rynku może niektórych zaskakiwać. Finowie notują naprawdę udane wyniki sprzedaży, plasując się już w czołowej dziesiątce, a pamiętajmy, że HMD Global na dobre wskrzesiło markę w zeszłym roku. To może robić wrażenie, choć słowo marka ma tutaj ogromne znaczenie. Niemniej nie poznaliśmy jeszcze flagowej propozycji firmy. Od początku „zmartwychwstania” Nokia niechętnie podchodzi do tego tematu — ewidentnie bardziej zależy jej na słabszych propozycjach, co poniekąd ma sens. Jednak Nokia 9 ewidentnie nadchodzi. Mimo że ewidentnie jest spóźniona, to i tak ma ogromne szanse na sukces. Przynajmniej pod względem mnogości aparatów, bo właśnie do Sieci trafiły szczegółowe rendery jej wyglądu.
Nokia 9 chce się wyróżnić – 5 aparatów z tyłu wystarczy?
Osobą odpowiedzialną za ujawnienie wyglądu Nokii 9 jest nie kto inny, jak sam Steve Hemmerstoffer, którego szerzej możecie znać pod pseudonimem OnLeaks. Cóż, spodziewaliśmy się, że marka PureView ma szansę powrócić z przytupem. Spodziewaliśmy się też 5 obiektywów.
W takim razie, co więcej można odczytać z grafik i filmu? Przede wszystkim brak wycięcia w 5,9-calowym wyświetlaczu QuadHD. W nim ma zostać zatopiony czytnik linii papilarnych, ale na żadnej krawędzi nie znajdziemy gniazda słuchawkowego. W zakresie specyfikacji możemy oczekiwać Snapdragona 845, 8 GB RAM, 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika czy też akumulatora o pojemności 4150 mAh. Na deser pojawia się wzmianka o wodo- i pyłoodporności. Nie powinno też zabraknąć czystego Androida 9 Pie na pokładzie.
W tytule tekstu wspomniałem o 6 aparatach — z przodu pojawił się dodatkowy moduł, aczkolwiek nic szczególnego o nim nie wiemy.
Zobacz też: Skusicie się na Samsunga Galaxy A9 z taką ceną w Polsce?
Jednak trzeba być cierpliwym, jeśli chce się kupić Nokię 9. Niewiele wskazuje na to, że Finom uda się zaprezentować tego smartfona w tym roku. To może być największy problem, bo w czasach generacji Snapdragona 8150 i kolejnych ewolucji, HMD Global pokaże coś, co może być jeszcze dzisiaj atrakcyjne. Jednak do tego już się przyzwyczailiśmy — wystarczy spojrzeć na Nokię 8 Sirocco. Mimo wszystko to aparat ma się wyróżniać, ale czy tak faktycznie będzie? Czas pokaże.
źródło: Twitter