Co może najbardziej irytować w systemie operacyjny? Przede wszystkim jego niestabilne działanie. Jednak Android i iOS są już na takim etapie rozwoju, że w głównej mierze są to wydajne platformy, choć oczywiście zdarzają się wpadki. Tylko to nie jest jedyny powód do irytacji. Tak naprawdę to ogólnie w Internecie drażnią reklamy. Co prawda firmy za nie odpowiedzialne, jak i różnorakie portale, aplikacje starają się tworzyć materiały w sposób najmniej inwazyjny, a nawet ciekawy. Tylko czy powinny one pojawiać się w systemie operacyjny, za który pośrednio zapłaciliśmy? Pojawiają się przypadki, kiedy producenci zachęcają do poznania nowo zaprezentowanych urządzeń poprzez odpowiednie powiadomienia. To już drażni, a wiele wskazuje na to, że Xiaomi poszło o krok dalej – reklamy w MIUI pojawiają się w ustawieniach.
Reklamy w MIUI to nieporozumienie
Powyższy zrzut ekranu z ustawień MIUI pojawił się na Redditcie. Pochodzi on z Xiaomi Mi Max 2, na którym została zainstalowana najnowsza wersja testowa MIUI 10 (Global). Jest to niespodziewane rozwiązanie – szczególnie w takim miejscu. Kto by się spodziewał i oczekiwał wstawek z materiałami promocyjnymi w sekcji ustawień systemowych? Pojawiają się pogłoski, że sytuacja może dotyczyć wyłącznie chińskiego rynku, aczkolwiek ciężko na tak wczesnym etapie wysuwać wnioski. Szczególnie, że samo Xiaomi nie wydało jeszcze żadnego oświadczenia. Jeśli się ono pojawi, to z pewnością zostaniecie o tym poinformowani.
Zobacz też: Samsung żegna się z Galaxy Note5 i Galaxy S6 Edge+.
Oczywiście istnieje też możliwość, że mamy do czynienia ze zmodyfikowaną wersją MIUI, ale autor o tym nie poinformował. Ewentualnie sam system został zainfekowany, choć też poszczególne analizy zdają się to wykluczać. W takim razie, czy mamy się szykować do nowej ery „promocji”?
źródło: Reddit