Kupujesz nowy telefon, a z racji, że jesteś tzw. power userem, to już myślisz o jego przeróbkach. Jednak w większości przypadków wymagany jest odblokowany bootloader. Nie wszyscy producenci pozwalają ot tak zdjąć blokady poprzez komendy fastboot. Dlatego powstają specjalne narzędzia, które stają się rzadkością. Nokia poprzez aktualizację zabroniła odblokowania bootloadera, a Huawei ostatecznie zamknął dedykowaną stronę. Teraz Xiaomi chce zniechęcić użytkowników.
Xiaomi nie pozwoli już na odblokowanie bootloadera?
Większość smartfonów Xiaomi, aby mogły być modyfikowane, muszą mieć odblokowany bootloader. Wyjątkiem jest rodzina Android One (Mi A2, Mi A2 Lite i Mi A1). Pozostałe urządzenia muszą wykorzystać narzędzie Mi Unlock, które wymaga weryfikacji. Początkowo trwała ona 3 dni, później ten czas zwiększono do 15 dób, a teraz? Coraz więcej użytkowników zgłasza się, że czekają ponad 2 miesiące! Xiaomi nie komentuje tej sprawy, aczkolwiek coraz więcej producentów stara się odciąć właścicieli ich smartfonów od modyfikacji. To z pewnością nie jest dobry ruch, choć różnorakie zmiany w oprogramowaniach dotyczy garstki odbiorców.
Zobacz też: LG V40 wdzięczy się na grafikach!
Jak sobie radzą użytkownicy Xiaomi? Póki co polecane jest korzystanie ze starszych wersji Mi Unlock, co może skrócić czas weryfikacji. Niemniej taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i miejmy nadzieję, że to chwilowy zastój, a nie krok do zabrania samej możliwości.
źródło: XDA Developers