google pixel 3 xl koncept

Teraz Pixel 3 wdzięczy się do zdjęć! Przy okazji zdradza ciekawe rozwiązanie

2 minuty czytania
Komentarze

Pixel 3 XL to już żadna tajemnica. Ten smartfon w każdym calu został prześwietlony, można go „nieoficjalnie” kupić, więc Google nie pozostało nic innego, jak odmienić swoją konferencję. Szczególnie teraz, gdy do Sieci trafił też Pixel 3, czyli mniejszy model, który potencjalnie może cieszyć się większym powodzeniem. Potencjalnie, ponieważ wycięcie w wyświetlaczu wersji XL wielu z Was odstrasza – jest niesamowicie szerokie i wysokie, ale w zamian mieści dwie matryce aparatów. W przypadku Pixela 3 nie pojawiły się rogi, a to za sprawą zwykłego wyświetlacza z nowoczesnymi proporcjami. Jednak zapewne notch ponownie nas zaskoczy – na pewno bardziej, niż prezentacja nowych smartfonów od Amerykanów.

Google Pixel 3 na zdjęciach + zrzuty ekranu ze specyfikacją

Podoba się? Różnice w stosunku do Pixela 3XL widoczne są gołym okiem. Dotyczy to wyłącznie frontu, gdyż tył wciąż pozostaje w formie matowo-połyskliwego szkła. Rozwiązanie to ma pozwolić zastosować chociażby bezprzewodowe ładowanie. Niemniej wspomniałem też o specyfikacji – oto ona:

Wyświetlacz o zaskakująco małym, jak na dzisiejsze czasy, rozmiarze też może okazać się kluczem do sukcesu. Niemniej zwróćcie uwagę na to, że podane zostały dwie wartości przysłony dla jednego z przednich aparatów. Czyżby miało się pojawić rozwiązanie znane z topowych Samsungów? Jest na to szansa. Widoczna powyżej pojemność akumulatora przekłada się zapewne na 3000 mAh „na papierze”.

Zobacz też: Czy wysuwany aparat Vivo NEX S jest wytrzymały?

Jednak nie można zapominać też o wadach. Ramki wyglądają na spore, nie zapowiada się na powrót gniazda słuchawkowe (bezprzewodowe w zestawie), a i ogólne parametry nie zachwycają, jak na końcówkę roku. Google w tych kwestiach nigdy nie starało się zdobyć poklasku, więc poczekajmy na oficjalną premierę, która najprawdopodobniej odbędzie się 4 października.

źródło: Reddit

Motyw