xiaomi mi max

Xiaomi Mi Max 3 to po prostu monstrum, które zostało uchwycone na filmie

2 minuty czytania
Komentarze

Czy jest gdzieś granica wielkości smartfona? Jeszcze „kilka” lat temu uważano HTC HD2 za olbrzyma z 4,3-calowym wyświetlaczem. Sam nie ukrywam, że przy pierwszym kontakcie wydawał się on dla mnie po prostu za duży. Dzisiaj się to drastycznie zmieniło, ale wciąż wiele osób chciałoby zdobyć taki model, ale z aktualnymi parametrami. Inny przykład? Dell Streak 5 – po prostu bydle z 2010 roku. Dzisiaj też jest to maleństwo. Dzisiaj normą staje się 6-calowy wyświetlacz, ale to oznacza, że wcześniejsze „monstra” muszą jeszcze bardziej urosnąć, czego doskonałym przykładem jest Xiaomi Mi Max 3.

O samym smartfonie już kilkukrotnie pisaliśmy. Wiemy, że Mi Max 3 ma zostać zaprezentowany w lipcu, ale wciąż jest to stosunkowo tajemniczy model.

Xiaomi Mi Max 3 na filmie

Na naszym portalu możecie przeczytać recenzję Xiaomi Mi Max, czyli pierwowzoru. Ten smartfon mógł się pochwalić 6,44-calowym wyświetlaczem, co w 2016 roku w dobie grubych ramek szokowało. Tymczasem – widoczny na filmie powyżej – ma mieć 6,99-calowy ekran, ale cieńsze ramki i proporcje 18:9 mogą poniekąd zmienić postrzeganie na ten rozmiar. Na deser potwierdziły się domniemania dotyczące aparatów, który w głównym wydaniu ma korzystać z dwóch matryc – 12 i 5 MPx. Z kolei zagadkowo wygląda sytuacja z akumulatorem. W plotkach pojawiały się informacje o pojemności 5500 mAh. Tymczasem na nagraniu widać 5400 mAh. Zapewne wynika to z rozróżnienia „typowej” od „minimalnej” wartości.

Zobacz też: Czy świetny GPS w Xiaomi Mi 8 faktycznie jest taki świetny?

Czy to monstrum znajdzie chętnych? Oczywiście – sam chętnie bym kupił ten model, gdyby tylko oferował coś więcej, niż tylko ogromny wyświetlacz. Z drugiej strony szkoda, że znani producenci nie tworzą też podobnych „egzotyków”, ale ze zdecydowanie mniejszymi wyświetlaczami – chociażby do 4,5-cali.

źródło: GSMArena

Motyw