Sprzedaż tabletów będzie spadać

Brak tabletów to błąd – tak przynajmniej tłumaczy się Google

2 minuty czytania
Komentarze

Czy tablety wciąż mają sens? Te z Androidem zdają się go tracić na rzecz chociażby urządzeń z Chrome OS. Zdaje się też potwierdzać to Google, które wczoraj usunęło ze swojej strony sekcję z tabletami. Mogłoby się wydawać, patrząc na typ urządzeń z tej podstrony, że już dawno Amerykanie zrezygnowali z „napompowanych” smartfonów. Szczególnie w dobie zmian, jakie zaszły w inteligentnych telefonach, czyli minimalizacji ramek z powiększeniem samych ekranów.

Jednak okazuje się, że Google miało zupełnie inne zamiary.

Otóż sytuacja jest zdecydowanie prostsza – stosowna sekcja dla tabletów wróciła do żywych. Zniknęła ze względu na błąd, który wkradł się podczas aktualizacji całej witryny. Uwaga, po powrocie wciąż w dziale tabletów widnieją urządzenia sprzed 3 lat – Nvidia Shield Tablet K1, Samsung Galaxy Tab S2 8.0 czy też Sony Xperia Z4 Tablet. W swoim czasie były to ciekawe propozycje, ale dzisiaj? Przede wszystkim są nowsze modele – chociażby nowsza generacja od lidera mobilnego rynku.

Zobacz też: Jeden ROM „z Pixela” dla wszystkich – pod warunkiem, że producent Twojego smartfona nie zapomniał o nowościach.

Czy faktycznie miał sens przywrócenie sekcji tabletów przez Google? Nic nie zapowiada, jakby firma szykowała coś większego w tej kwestii, a z pewnością nie na bazie Androida. Według mnie wciąż przyszłość dla tej kategorii urządzeń do Chrome OS. Apple pokazało, że tanie propozycje jeszcze znajdują swoich odbiorców, a Microsoft świetnie sprzedaje Windowsa 10 na tego typu urządzeniach. System to niewątpliwie największy problem, bo Android najzwyczajniej w świecie nie został odpowiednio przystosowany do dużych wyświetlaczy. Co innego Chrome OS z aplikacjami z „Robocika”.

źródło: Twitter, Android Police

Motyw