Galaxy Note9 zbliża się wielkimi krokami, lecz niestety, jego premiera i tak odrobinę się opóźni. Wszystko spowodowane jest tym, że Samsung zdecydował się wprowadzić pewne zmiany w designie urządzenia. Zamiast późnego lipca, Koreańczycy ujawnią nowy Notatnik mniej więcej w połowie sierpnia.
Wygląda na to, że wiceprezes Samsunga wybrał się na małą wycieczkę po sklepach z elektroniką. Dokładnie przyjrzał się on smartfonom konkurencji, po czym doszedł do wniosku, że oferują one większą przyczepność, czego o Note’ach nie można powiedzieć. W związku z tym, Lee Jan-Yong odezwał się do inżynierów firmy i zaproponował rozwiązanie problemu – zmniejszenie grubości wyświetlacza o 0,5 mm. Rozwiązanie się przyjęło, co zaowocuje dwoma tygodniami „obsuwy”.
Co najciekawsze, grubość wyświetlacza jest kluczowa w kwestii implementacji czytnika linii papilarnych zatopionego w ekranie. Być może takie posunięcie Samsunga jest też pewnego rodzaju zapowiedzią, że tegoroczny Notatnik zaskoczy nas wszystkich pożądanym i rewolucyjnym rozwiązaniem, jakim jest niewątpliwie czytniki linii papilarnych ukryty w ekranie? Póki co to tylko moje domysły, ale któż to wie, co szykują dla nas Koreańczycy?
Zobacz także: W ramach zemsty wrzucił jej nagie zdjęcia na Facebooka. Co zrobił FB?
Na chwilę obecną wiemy, że w kwestii pozostałego wyglądu zmieni się bardzo niewiele. Galaxy Note9 będzie jedynie odrobinę mniejszy od poprzednika – tyle wiemy. Co do specyfikacji: w jego wnętrzu z pewnością znajdzie się Snapdragon 845 wraz z towarzystwem 6 GB pamięci RAM. Reszta „wnętrzności” nie jest jeszcze znana. Czekacie na nowy sprzęt od Samsunga?
Źródło: phonearena