samsung galaxy note8 note9

Czyżbyśmy mieli dostać szybszego Samsunga Galaxy Note9, niż inni?

2 minuty czytania
Komentarze

Samsung już pełną parą pracuje nad skończeniem projektu pod tytułem Galaxy Note9. Poprzednikowi skutecznie udało się zmazać plamę po gorącej przygodzie z Galaxy Note7, więc od tegorocznego modelu można wiele wymagać. Jednak czy warto? Patrząc na Galaxy S8 i Galaxy S9, to najprawdopodobniej czeka nas kolejna ewolucja, a nie rewolucja. Plotki na temat przeniesienia czytnika linii papilarnych wgłąb ekranu zdają się przeczyć samym sobą, więc naprawdę ciężko doszukiwać się ogromnych zmian.

Co jest pewne? Przede wszystkim nowości z Galaxy S9 i Galaxy S9+. Na pierwszy ogień pójdzie aparat z możliwością fizycznej zmiany przysłony, a na deser głośniki stereo z Dolby Atmos. Cała reszta zostanie delikatnie ulepszona i oto jesienna nowość od Samsunga. Jednostką, która ma napędzać Galaxy Note9 niewątpliwie będzie Exynos 9810. Przynajmniej w naszym kraju i w Europie. W Stanach Zjednoczonych normą jest stosowanie topowych Snapdragonów, więc w tym wypadku modelu, który został oznaczony numerem 845. Ponownie pojawia się pytanie – który będzie lepszy? Na papierze – póki co – wygrywa wersja, która trafi do polskich sklepów, a to za sprawą wyników z Geekbench (pojedynczy rdzeń | wiele rdzeni):

  • Exynos 9810: 2737 | 9064
  • Snapdragon 845: 2190 | 8806

Różnica rzędu niecałych 2,5% nie wydaje się ogromna, ale może być odczuwalna w bezpośrednim porównaniu. Jednak tutaj budzi się zdrowy rozum, który przypomina sobie, że to tylko cyferki. Poza tym, analogiczna sytuacja ma miejsce ze wspomnianymi Galaxy S9 i Galaxy S9+ – oferowane w wersja z Exynosem i Snapdragonem, w benchmarkach wygrywa ten pierwszy, ale na co dzień okazuje się, że lepiej radzi sobie ten drugi. Gdzie tu logika?

Zobacz też: Wierni Xiaomi będą milionerami – to oczywiste…

Nie można też zapomnieć, że oprogramowanie Galaxy Note9 jest w ciągłym rozwoju. Z racji, że później wykonano test z Exynosem na pokładzie, to w Samsung Experience weszły już pewne poprawki. Kto wie, być może z tym samym oprogramowaniem szybszy byłby Snapdragon? Jednak po raz kolejny potwierdza się informacja, że Koreańczycy pozostaną przy 6 GB pamięci operacyjnej.

źródło: Phone Arena

Motyw