Makra Infinity Display na dobre się przyjęła – wraz z prezentacją serii Galaxy S8. Samsung pokazał, że coś zwykłego może przedstawić w niecodzienny sposób i nic w tym dziwnego. Ta firma po prostu słynie ze świetnego marketingu, choć i od tej reguły zdarzają się wyjątki. Niemniej jednak wyświetlacze 18:9, wykonane w technologii SAMOLED to po prostu Infinity Display. Marka ta już zapoznała się z rodziną Galaxy A i lada moment podobnie się stanie z Galaxy J.
Niedawno przedstawiałem Wam Galaxy J6 i Galaxy J4. Wtedy, według plotek, ten drugi miał być „staromodnym” smartfonem z wyświetlaczem o proporcjach 16:9, podczas gdy pierwszy miał stawiać na Infinity Display. Tak też będzie, co po raz kolejny zostało potwierdzone i nie mamy wątpliwości, co do planów Samsunga. Wiemy to za sprawą kolejnego wycieku informacji, który nie pozostawia wątpliwości, co do wyglądu. Jednak z boku pojawiła się też specyfikacja, która ostatecznie nie różni się od tej zapowiadanej wcześniej:
- 5,5-calowy wyświetlacz HD SAMOLED (16:9)
- układ Exynos 7570
- 2/3 GB RAM
- 16/32 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD do 256 GB)
- aparaty:
- przód: 5 MPx + LED
- tył: 13 MPx (f/1.9) + LED
- akumulator o pojemności 3000 mAh
- DualSIM
- Android 8.0 Oreo
- wymiary: 151,7 x 77,2 x 8,1 mm
- waga: 175 g
Poznaliśmy kilka nowych szczegółów, ale dodatkowo ujrzeliśmy design urządzenia, który prezentuje się następująco:
Zobacz też: Kogo nagrodzono za najlepszy wyświetlacz na rynku?
Mało tego, ujawniona została również cena. Tak, oglądając powyższy film widać, że jeden z ukraińskich sklepów wyprzedził Samsunga z prezentacją Galaxy J4. Ewentualnie Koreańczycy nie planowali oficjalnie informować o wprowadzeniu nowego smartfona na rynek. Tak też się zdarzało. Wróćmy do ceny – u naszych sąsiadów ten telefon został wyceniony na niecałe 700 złotych. Czy to się opłaca? Oceńcie sami.
źródło: GSMArena