Premiery OnePlus 6 do teraz nie jestem w stanie jednoznacznie ocenić. Z jednej strony wszystko wiedzieliśmy przed rozpoczęciem oficjalnej konferencji, ale z drugiej kilka elementów zostało przedstawionych tak, jakby to były niespodzianki. Przyznaję się bez bicia, że słuchawki były takim elementem. Ot, firma wyda bezprzewodową wersję swoich naboi, a tu okazuje się całkiem interesujące akcesorium.
Mimo wszystko Bullet Wireless zostawmy z boku, a weźmy na warsztat główne danie – OnePlus 6. Jest to pierwszy smartfon firmy tej klasy, który może pochwalić się szklaną obudową z aluminiowym korpusem. Firma zapewnia, że telefon jest równie wytrzymały, co poprzednicy, ale czy tak rzeczywiście jest? Sprawdził to nikt inny, jak Zack z kanału JerryRigEverything:
Efekt jest… zadowalający. Gorilla Glass 5 przetrwała wszystkie testy równie dobrze, co inne „szklane” smartfony. Na plus trzeba oddać OnePlusowi ceramiczny czytnik linii papilarnych, podczas gdy konkurencja stawia na tworzywa sztuczne.
Zobacz też: Nie musisz się obawiać o zbyt długie oglądanie filmów na YouTubie. Aplikacja Cię przed tym ostrzeże.
Jednak, czy OnePlus 6 jest równe odporny, co poprzednicy? W to śmiem wątpić. Być może będzie działał po takiej samej liczbie upadków, co chociażby OnePlus 5, ale na pewno gorzej wyglądał ze względu na stłuczenia. W tym zapewne tkwi sekret omawianego stwierdzenia. Po prostu trzeba „szerzej patrzeć”.
Adrian, dzięki za informację.