Charakterystyczne wycięcie w ekranie, tzw. notch ma stosunkowo niewielkie grono fanów. Firma ZTE wydaje się całkowicie ignorować ten fakt, bo ich nadchodzący smartfon „Iceberg” będzie miał aż dwa notche – na górze i na dole. Brzmi koszmarnie? Nie dziwię się.
Dlaczego ZTE zdecydowało się na taki ruch? A dlatego, by zachować estetyczną symetrię. Spółce udało się nawet umieścić głośnik w każdym wycięciu.
Jak to wygląda? Zobaczcie sami.
Osobiście twierdzę, że gdyby ZTE nie posunęło się aż tak daleko, to jeden notch w przypadku tego urządzenia byłby całkiem znośny. Sam telefon prezentuje się po prostu świetnie.
Zobacz także: Czy to koniec Galaxy S6?
ZTE Iceberg ma zadebiutować już niedługo, także w Europie. Póki co jego cena, ani specyfikacja nie jest jeszcze znana. Możemy jednak zakładać, że cena będzie wysoka, a podzespoły topowe.
Swoją drogą – w Prima Aprillis myślałem o żartobliwym tekście o smartfonie z dwoma notchami. Jako, że Adrian wymyślił coś innego, to pewnie skorzystałbym z tego motywu za rok. Niestety, ale ZTE pokrzyżowało moje plany, bo teraz już nikogo nie zaskoczę.
Źródło: gsmarena