
Twitter stara się wyeliminować nieoficjalne aplikacje za wszelką cenę
Autor:
Twitter to popularna platforma, na której użytkownicy mogą publikować krótkie wiadomości (czasami z załączoną grafiką lub filmem), które następnie wyświetlane są obserwatorom. Pomimo tego, że lata swojej świetności „ćwierkacz” ma już dawno za sobą, to wciąż korzysta z niego wielu użytkowników Androida, głównie za sprawą świetnych nieoficjalnych aplikacji. Zarząd Twittera próbuje jednak za wszelką cenę zmienić tę sytuację, co już wkrótce może im się udać.
Warto przeczytać:
Nieoficjalne aplikacje wkrótce mogą zniknąć ze sklepu

Pomimo tego, że nieoficjalne programy są świetnym sposobem na promocję Twittera, to nie podobają się one administratorom portalu. Z tego powodu w przeszłości wprowadzili one tzw. tokeny, które pozwalały aplikacjom na obsługiwanie maksymalnie 100 tysięcy użytkowników – gdy lista osób dobiegała do tego limitu, to program znikał ze sklepu Google Play, by inni użytkownicy nie byli zawiedzeni. Teraz jednak przyszła pora na jeszcze gorszą aktualizację – już 19 czerwca programiści stojący za nieoficjalnymi aplikacjami nie będą mogli korzystać z API Twittera, które odpowiedzialne jest za powiadomienia. Oznacza to, że już wkrótce wyłącznie oficjalny klient tego portalu społecznościowego będzie informował użytkownik w powiadomieniach push o nowych wpisach lub odpowiedziach na komentarze.
Zobacz też: Konkurencja Twittera ma poważny problem.
Co myślicie o tej zmianie? Czy tym razem twórcy Twittera nie przesadzili?
Źródło: Twitter