W zeszłym tygodniu mogliście przeczytać o spadającym braku dokładności Apple. Firma zawsze słynąca ze staranności dopuściła się ujawniania błędów nawet w swoich reklamach. Słusznie niektórzy z Was mogli stwierdzić, że się czepiam. Jednak odnoszę wrażenie, że niewiele z tych osób zdaje sobie sprawę z tego, jak iOS stał się „zabugowanym” systemem, co wydaje się nie do pomyślenia jeszcze kilka lat temu. Wspomniany błąd, który pojawił się w reklamie to tylko kropla w morzu problemów jedynie w interfejsie oprogramowania dla iPhone’ów i iPadów.
Mógłbym się nawet pokusić o stwierdzenie, że iOS jest bardziej niedopracowany, niż Android – nie licząc niektórych chińskich wydań. Jednak wróćmy do wspomnianej reklamy. Otóż Apple postanowiło naprawić problem i w najnowszej wersji już nie znajdziemy niewłaściwie rozwijającej się animacji podglądu wiadomości.
Obecnie wygląda to tak:
Wcześniej animacja wyglądała tak:
Wszystko pięknie i ładnie, Apple szybko zareagowało na problem, ale szkoda, że usunęło błąd wyłącznie z reklamy. W systemie wciąż on występuje, jak multum innych pomyłek.
Zobacz też: Jakiego smartfona wybrać za 2000 złotych?
Najprawdopodobniej po iOS 11 już zbyt wiele wymagać nie możemy, więc nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na następcę. Ten zapewne zostanie zaprezentowany w drugiej połowie roku. Nie spodziewajcie się ogromnych nowości, a po prostu stabilnego i w pełni sprawnego systemu. Teoretycznie…
źródło: The Verge