Galaxy S9 i S9+ to najnowsze dzieci Samsunga. Już jutro pierwsze egzemplarze trafią do osób, które zamówiły je w przedsprzedaży.
Tegoroczne urządzenia nie różnią się za bardzo od swoich poprzedników. W obu smartfonach ulepszono m.in. aparat, a w Galaxy S9+ zamontowano dodatkowe 2 GB pamięci RAM.
Pierwsza fala przedsprzedaży kończy się dzisiaj. Firma Samsung powiedziała koreańskim mediom, że liczba preorderów na Galaxy S9 odpowiada mniej więcej liczbie przedpremierowych zamówień na Galaxy S8. Oznacza to, że Galaxy S9 mimo ogromnych oczekiwań nie sprzedaje się lepiej od swojego poprzednika.
Zobacz także: Ponad 40 smartfonów zainfekowanych od nowości
Osobiście nie jestem zaskoczony. Pomimo, że ceny nie wzrosły aż tak drastycznie, to nowe flagowce Koreańczyków oferują zbyt mało zmian w stosunku do zeszłorocznych modeli. Wiele osób (w tym ja) nie widzi sensu zmiany swojego dotychczasowego smartfona, bo ten wciąż sprawuje się bardzo dobrze. W tym roku rewolucji nie ma, ale miejmy nadzieję, że w przyszłym roku Samsung postara się nieco bardziej.
Źródło: phonearena