HomePod dopiero wszedł na rynek. W zasadzie zadebiutował dopiero w trzech krajach. Tymczasem już stał się bohaterem kolejnej afery. Niektórzy użytkownicy tego akcesorium donieśli, że zostawia ono białe pierścienie na niektórych powierzchniach drewnianych olejowanych lub pokrytych woskiem. Dziwne odkrycie zostało ujawnione w recenzjach inteligentnego głośnika opublikowanych przez Wirecutter i Pocket-lint. Niektórzy udostępnili też na dowód, zdjęcia na Twitterze.
Zobacz także: Asystent Google wkrótce przemówi po polsku!
Serwis Pocket-lint przeprowadził test. HomePod został umieszczony na dębowym blacie kuchennym, który był poddany obróbce duńskim olejem. W ciągu 20 minut głośnik spowodował pojawienie się na powierzchni, białego, lekko przebarwionego pierścienia. Kilka dni później ślad wyblakł, ale nie zniknął całkowicie. HomePod został przetestowany na innych powierzchniach, takich jak zwykłym biurku, czy lakierowanym drewnie. Podobnych efektów nie zaobserwowano. Apple wydało oświadczenie dotyczące tej sytuacji. Amerykanie uważają, że nie jest niczym niezwykłym, że głośnik z silikonową podstawką pozostawia niewielkie ślady na powierzchniach olejowanych. Jest to spowodowane interakcją chemiczną z takim typem drewna. Firma Tima Cooka informuje nas, że ślady powinny same zniknąć, a jeżeli to się nie stanie należy daną powierzchnię wyczyścić, zgodnie z zaleceniami producenta. Jeżeli mamy jeszcze jakieś wątpliwości, według Apple zawsze możemy postawić głośnik gdzieś indziej. Wydaje się, że taka informacja powinna zostać przedstawiona przed pojawieniem się głośnika w sprzedaży, tak było choćby z rysowaniem się iPhone’ów w wersji kolorystycznej Jet Black. Z drugiej strony, według testów Tom’s Guide, konkurent HomePoda – Sonos One również robi takie ślady na meblach. Co prawda mniejsze… bo mniejsze ma podkładki. Apple zdecydowanie musi popracować nad przejrzystością swoich działań.
Źródło: MacRumors