Jak zarabiać na aplikacjach – radzi NaviExpert

3 minuty czytania
Komentarze

Wczoraj otrzymałem informację prasową, w której zawarto krótką historię, w jaki sposób NaviExpert udało uzyskać tak dużą liczbę pobrań i utrzymać abonamentów. Mimo, iż do tej pory nie praktykowałem wklejania pełnej treści takich dokumentów i zazwyczaj sam redagowałem uzyskane informacje, to tym razem zrobię wyjątek, ponieważ wiadomość jest interesująca i została ciekawie opisana.

Wraz z upowszechnieniem się smartfonów na rynku pojawiło się wiele płatnych i bezpłatnych aplikacji. Jak w tym gąszczu wyróżnić się i dodatkowo zarobić? Po trzech miesiącach w Google Play, NaviExpert odnotował 50 tysięcy pobrań i trzykrotny wzrost konwersji na zakupach abonamentów. W osiągnięciu tego wyniku pomógł producentowi nawigacji model biznesowy free download & in-app purchase.

Biorąc pod uwagę, że wśród najpopularniejszych aplikacji na system Android znajdują się przede wszystkim aplikacje rozrywkowe, społecznościowe, gry oraz komunikatory, jest to znaczący wynik. Co więcej, wśród aplikacji wymagających opłaty, popularnością cieszą się zwłaszcza te, za które trzeba zapłacić nie więcej niż 20 zł. Tymczasem NaviExpert oferuje także i droższe abonamenty – udział w sprzedaży rocznego abonamentu za 99 zł, wyniósł w lutym aż połowę wszystkich kupionych przez użytkowników Google Play.

Mniejsza popularność aplikacji użytkowych od rozrywkowych, niechęć do płatnych aplikacji, groźni konkurenci. Jak zarabiać w takich wymagających warunkach, konkurując dodatkowo z darmowymi mapami giganta Google? Przede wszystkim NaviExpert wszedł do Google Play z modelem biznesowym free download & in-app purchase. Oznacza to, że w markecie aplikacja jest darmowa, ale jej rozszerzenie do pełnej wersji jest płatne. Model ten pozwala użytkownikom przetestować aplikacje lub korzystać z niepełnej wersji programu całkowicie bezpłatnie, następnie zdecydować czy dokupić płatną wersję. NaviExpert został wprowadzony do Google Play właśnie w oparciu o ten model. – Udostępniamy aplikację bezpłatnie, by użytkownicy mogli się przekonać o jej skuteczności. Użytkownik, po siedmiodniowym całkowicie bezpłatnym teście, może zdecydować czy aplikacja spełnia jego oczekiwania i wtedy wykupić odpowiedni abonament – mówi Adam Bąkowski, Prezes Zarządu NaviExpert.

Udostępnienie aplikacji w markecie Google Play odbiło się pozytywnie także na dotychczasowym kanale sprzedaży NaviExpert. – Debiut w Google Play miał dla nas znaczenie nie tylko w poszerzeniu kanałów dystrybucji, ale okazał się także… doskonałą reklamą. Już w miesiącu premiery aplikacji w markecie, odnotowaliśmy 12% wzrost pobrań aplikacji NaviExpert ze strony getne.pl oraz wzrost sprzedaży na stronie www.naviexpert.pl, czyli w naszym kanale własnym. Dlaczego? Przede wszystkim znaczenie może tu mieć fakt, że wiele osób wciąż obawia się podawania numeru karty kredytowej i woli płacić za zakupy przelewem. Inni decydują się na pobranie aplikacji i zakup abonamentu w kanale własnym np. ze względu na atrakcyjny program partnerski czy liczne promocje oferowane użytkownikom – tłumaczy Bąkowski.

Co więcej, do tak dużej popularności aplikacji NaviExpert w Google Play poza działaniami firmy, przyczyniła się także polska sytuacja drogowa. Aplikacja doskonale odpowiada na aktualne potrzeby kierowców, spowodowane m.in. doposażeniem ulic w fotoradary czy coraz bardziej zakorkowane miasta. Kierowcy nie chcą łatać dziury budżetowej swoimi pieniędzmi, więc kupują narzędzia skutecznie chroniące ich przed mandatami. Ostrzeżenia CB w aplikacji NaviExpert przenoszą funkcjonalność powszechnie używanego CB radia do aplikacji mobilnej, umożliwiając kierowcom zgłaszanie wypadków, fotoradarów, kontroli drogowych oraz niebezpiecznych miejsc. Natomiast zastosowana w aplikacji technologia Community Traffic monitoruje aktualną sytuację na drogach i wytycza trasy omijające korki.

Motyw