Początek roku to ogromna wpadka związana z błędem w architekturze procesorów. Na ataki Spectre i Meltdown narażone są praktycznie wszystkie dostępne na rynku komputery. Oficjalne oświadczenie na ten temat wydało także Apple. Zgodnie z przewidywaniami wszystkie komputery, a także urządzenia mobilne amerykańskiej firmy są zagrożone. Problem dotyczy zarówno komputerów Mac, iPhone’ów, iPad’ów oraz Apple TV. Co ciekawe jedynym bezpiecznym urządzeniem jest Apple Watch. Nie jest on podatny na atak Meltdown. Apple poinformowało, że zareagowało na Meltdown w aktualizacjach iOS 11.2, macOS 10.13.2 oraz tvOS 11.2. Wyeliminowanie Spectre trwało trochę dłużej, ale poprawki systemów wydane w minionym tygodniu załatwiają całkowicie sprawę.
Zobacz także: Rozpoznawanie twarzy w 3D na smartfonach z Androidem? Nie tak szybko
Wiadome jest, że załatanie Meltdown nie wpłynęło w żaden sposób na wydajność urządzeń. Jak będzie ze Spectre?
Do testów użyto iPhone’a 8 Plus z systemem iOS 11.1.2 przed wydaniem aktualizacji. Następnie zostały na nim uruchomione Geekbench i AnTuTu. Kolejnym krokiem była instalacja najnowszego oprogramowania 11.2.2, już z łatkami bezpieczeństwa i ponowne przetestowanie.
Zmiany są w graniach błędu pomiarowego. Wydajność procesora uległa minimalnemu zmniejszeniu – zbyt małemu, żeby można było to odczuć. Wydajność RAM jest niezmieniona. Zarówno Spectre, jak i Meltdown wykorzystują pamięć podręczną CPU, dlatego wolniejszy dostęp do RAM jest jednym z możliwych problemów przy aktualizacji.
Test został przeprowadzony także na iPhonie 7. Nie zauważono żadnych zmian w wydajności. W rzeczywistości wynik po aktualizacji był nawet o 3% wyższy.
Źródło: gsmarena