Jedną z największych nowości OnePlus 5T, czyli ostatniego smartfona firmy jest rozpoznawanie twarzy. Chińczycy musieli zaoferować coś w zamian za przeniesienie świetnego czytnika linii papilarnych na tył urządzenia. Oczywiście to nie jedyna zmiana – pojawił się większy wyświetlacz o nowych proporcjach i delikatnie ulepszony główny aparat. Wszystko to zostało zamknięte w tej samej obudowie. Wspomniany sposób odblokowywania urządzenia został zapowiedziany dla OnePlus 5 i pojawi się w kolejnej edycji Oxygen OS dla tego modelu.
Jeszcze w tym samym miesiącu, grudniu, współzałożyciel firmy niejako zapowiedział, że rozpoznawanie twarzy trafi również na OnePlus 3 i 3T, więc modele sprzed dwóch lat. Dzisiaj już wiemy, że jest to oficjalna informacja, którą Carl Pei (z Pete Lau) podzielił się na łamach portalu CNET. Oprócz tego dowiedzieliśmy się, że firma planuje rozmowy z amerykańskimi operatorami oraz tego, że nowy model pojawi się pod koniec drugiego kwartału. Mimo wszystko wróćmy do OnePlus 3 i 3T. Firma po premierze OnePlus 5 zapowiedziała, że razem z Oreo zrezygnuje z dalszego wsparcia poprzedników. Przynajmniej na taką skalę, jak to miało miejsce dotychczas. Tymczasem nic nie wskazuje na to, żeby Chińczycy mieli szybko odpuścić.
Zobacz też: Pomysł Razera na połączenie smartfona i laptopa po prostu szokuje!
Niewątpliwie firma upadła na opinii użytkowników OnePlus 2 i X. Jednak OnePlusowi udało się bardzo szybko odbudować swoją markę i teraz tylko podbija stawkę. Niestety, ale nie wiemy kiedy Chińczycy mają zamiar wydać stosowną aktualizację – niewątpliwie najpierw pojawi się w wydaniu testowym.1
źródło: CNET