Czasem, szczególnie na wyjeździe, mamy ochotę sprawdzić, czy z naszym domem jest wszystko w porządku i do tego celu świetnie nadają się kamery monitoringu. Niestety są one dość drogie i nie każdy może sobie pozwolić na taki wydatek. Dzięki staremu urządzeniu z Androidem, które leży w szufladzie, można je jednak bezproblemowo zastąpić – w tym poradniku pokażę Wam, jak to zrobić.
Zobacz także: Sprawdź, jak zmienić czcionkę na Twoim smartfonie z Androidem!
Jak wykorzystać nieużywany telefon jako domowy sposób na monitoring?
Do skorzystania z poniższego poradnika potrzebować będziecie dwóch urządzeń – jednego smartfona, z którego korzystacie na co dzień, oraz urządzenia, które od pewnego czasu leży w szufladzie i chcecie wykorzystać je do jakiegoś przydatnego celu.
- Na obu smartfonach pobierz aplikację Alfred – jej podstawowa wersja z reklamami dostępna jest za darmo i to właśnie z niej powinniście początkowo skorzystać.
- Na urządzeniu, które ma służyć za kamerę, skonfiguruj aplikację do tego właśnie celu – na drugim smartfonie skorzystaj z opcji, która pozwoli Ci na odbieranie obrazu z pierwszego.
- Włącz rejestrowanie obrazu i umieść telefon na statywie w miejscu, które chcesz obserwować – może to być przedpokój, garaż, piwnica, pokój z dzieckiem lub lodówka. Pamiętaj, by telefon podłączyć do ładowania oraz zadbać o dobre połączenie z Internetem.
- Alfred jest w stanie wykrywać ruch i informować Was o każdym takim incydencie. Co więcej, dzięki opcji nagrywania obrazu możecie zarejestrować złodzieja (lub partnera podkradającego jedzenie z lodówki) na gorącym uczynku.
- Gotowe – od teraz za każdym razem, gdy chcesz zobaczyć, co dzieje się w danym miejscu Twojego mieszkania, wystarczy, że uruchomisz aplikację Alfred na swoim smartfonie i połączysz się z drugim urządzeniem, które rejestruje obraz.