Czy kiedykolwiek zwracaliście uwagę na to, która wersja paczki zabezpieczeń chroni Wasz smartfon? Wbrew pozorom jest to bardzo istotne, gdyż często w tego typu aktualizacjach łatane są poważne błędy Androida. Dotyczy to nie tylko problemów ze stabilnością lub nieprawidłowym działaniem poszczególnych funkcji. Google pozbywa się istotnych luk bezpieczeństwa, która potencjalnie mogłyby sprawić, że nasze prywatne dane zostaną udostępnione niepowołanym osobom.
Niestety, niektórzy producenci decydują się na wydawanie paczek zabezpieczeń, co określony czas – kwartał, pół roku. To sprawia, że przez kilka miesięcy potencjalnie jesteśmy narażeni na atak ze strony cyberprzestępców lub po prostu musimy żyć z poważnym błędem w oprogramowaniu. Dlatego też bardzo chwalimy Nokię, która na swoim bardzo tanim modelu, jakim jest „trójka”, już zainstalowała grudniową wersję zabezpieczeń. Tymczasem Samsung również zdecydował się na taki ruch. Od ponad tygodnia aktualna paczka bezpieczeństwa jest dostępna na Galaxy Note8, a teraz dołączają do niego Galaxy S8, Galaxy S8+ i nieoferowanym w Europie Galaxy Note5. Póki co wiemy, że stosowna aktualizacja dostępna jest w Stanach Zjednoczonych – w T-Mobile’u.
Zobacz też: Wygląd Galaxy S9 jest nam już doskonale znany.
W tym wypadku aktualizacja nie jest znacząca, gdyż waży zaledwie 17 MB. Mimo wszystko to poprawa błędów i takie wsparcie powinniśmy zachwalać. Być może nawet bardziej niż wydawanie nowych wersji Androida.
źródło: Phone Arena