Nareszcie! Już możemy wyciszyć automatycznie odtwarzane filmy w Chromie

1 minuta czytania
Komentarze

Google udało się stworzyć wiele aplikacji, które dla użytkowników nie mają sobie równych. Dla jednych mogą to być Mapy, dla innych Zdjęcia, a dla jeszcze większej grupy po prostu Chrome. Ta przeglądarka nie ma sobie równych – przynajmniej w statystykach. Oczywiście wszystko zależy od tego, co potrzebujemy, ale nowa funkcjonalność może sprawić, że przestanie Was irytować przeglądanie niektórych stron internetowych.

We wrześniu Amerykanie zapowiedzieli nową wersję Chrome’a, oznaczoną numerem 64. Niektórymi z nowości tego wydania są wsparcie dla filmów HDR, obsługa zagrożeń wynikających z wielokrotnego przekierowywania połączeń czy też usprawnienie blokady wyskakujących okien. Do tego dochodzi jeszcze jedna funkcja, która teoretycznie jest najmniej zaawansowana z nich, ale może najbardziej umilić przeglądanie Internetu. O ile wcześniejsze nowości docenią użytkownicy, którzy nie są pewni odwiedzanych witryn to możliwość wyciszania automatycznie odtwarzanych filmów uwidoczni się na wielu, „zwyczajnych” portalach. Te wszystkie nowości trafiły właśnie do mobilnego Chrome’a, który doczekał się wersji beta, bazującej na wydaniu oznaczonym numerem 64.

Zobacz też: Czy tablety zastąpią komputery? Apple już zmieniło zdanie.

Odpowiednią wersję przeglądarki znajdziecie w sklepie Play lub lada moment na APK Mirror. Chcąc wyciszyć automatycznie odtwarzane filmy wystarczy, że kliknięcie w „i” przy nazwie witryny (lub kłódkę przy https) i wyłączycie odpowiednią flagę.

źródło: The Verge, Engadget, 9to5Google

Motyw