Zapewne zastanawia Was tak bardzo twierdzący tytuł wpisu. Jednak jeśli rendery pochodzą od onleaks, o którym pisało nawet samo Apple na Twitterze, to coś jest na rzeczy. Popularny użytkownik Twittera jeszcze nigdy nie podał informacji, czy też renderów, które okazałyby się później nieprawdziwe. Przyszedł więc i czas na Samsunga Galaxy S9.
Zobacz także: Kiedy pojawi się Android Oreo na Galaxy S8?
Na wideo widzimy urządzenie, które bardzo przypomina Galaxy S8. Przedni panel flagowca jest praktycznie identyczny jak u tegorocznego brata. Nie zmieniła się nawet grubość dolnej ramki, o której było głośno w ostatnim czasie. Nad wyświetlaczem znajdują się sensory odpowiedzialne za przedni aparat i skaner tęczówki oraz głośnik. Na tylnym panelu czeka nas niemiła niespodzianka. Plotki dotyczące pojedynczego aparatu w Galaxy S9 sprawdziły się. Tuż pod nim znajduje się skaner linii papilarnych, a obok lampa LED i czujnik tętna. Na prawej krawędzi znajdziemy włącznik, na lewej przyciski głośności i guzik Bixby, a na dolnej złącze USB-C oraz audio jack. Wymiary urządzenia to 147,6 x 68,7 x 8,4 mm.
Co więcej, onleaks we współpracy ze stroną hub.91mobiles podają, że w Galaxy S9 zobaczymy 5,65-calowy wyświetlacz Infinity, procesor Exynos 9810 (i Snapdragon 845) oraz jedynie 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej. Niestety ponownie potwierdzają się plotki dotyczące liczby RAM. Najwyraźniej 6 GB RAM zostało przeznaczone jedynie dla wersji S9+.
Smartfon zadebiutuje na rynku prawdopodobnie w marcu z Androidem Oreo na pokładzie.
Źródło: onleaks, hub.91mobiles