Nokia ma proste portfolio i proste systemy prezentacji nowych urządzeń. Kluczowe modele mają być prezentowane na początku każdego roku kalendarzowego, aby wachlarz smartfonów uzupełniał się z miesiąca na miesiąc. Niewątpliwie Finowie nie mają zamiaru mieszać. Co prawda HMD dopiero w tym roku przywróciło jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie, ale plotki i certyfikacje potwierdzają, co się szykuje.
TENAA, chiński urząd certyfikujący urządzenia mobilne, sprawdził nowe modele Nokii. Najwięcej wiemy o odświeżeniu pierwszego smartfona firmy, czyli „szóstki”. Design smartfona prezentuje się następująco:
Od razu rzuca się w oczy wyświetlacz o proporcjach 18:9. Prawdopodobnie o przekątnej 5,5-cali. Tego typu ekrany będą typowe dla przyszłorocznych modeli. Siłą rzeczy, czytnik linii papilarnych powędrował na tylną część obudowy. Nokia 6 (2018) zostanie ulepszona, o czym świadczy przewidywana specyfikacja:
- Snapdragon 630 (zamiast 430)
- 4 GB RAM
- 32 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
- dwie wersje – jedna z DualSIM
W TENAA pojawiła się też Nokia 8 (2018), aczkolwiek o tym smartfonie obecnie niewiele wiemy. Do tego dochodzi jeszcze lepszy model – Nokia 9, która ma pokazać prawdziwe możliwości firmy.
Zobacz też: LG G7 może nadrobić tegoroczne zaległości
HMD najprawdopodobniej przedstawi nowe modele już w styczniu. Wiele wskazuje na to, że kolejne Nokie poznamy podczas targów CES w Las Vegas lub 19 stycznia na dedykowanej konferencji.
źródło: GSMArena