Odkąd Facebook postanowił zrobić z Messengera osobną aplikację, stała się ona popularnym komunikatorem, który wciąż otrzymuje nowe usprawnienia. Na przykład jakiś czas temu pojawiła się funkcja „Mój dzień”, która jest bardzo podobna do znanych „Stories” z konkurencyjnych programów. Przyznam, że niektóre dodatki w komunikatorze mi się nie podobają, a twórcy mogliby popracować np. nad energooszczędnością aplikacji.
Zobacz także: Smartfony z najdłuższym czasem działania bez ładowarki
Dla mnie Messenger to jednak jedna z gorszych aplikacji, ponieważ wielu użytkowników przyprawiają o ból głowy. Na słabszych smartfonach działa mniej płynnie i pożera baterię.
Od około godziny Messenger przestał działać. Przykładowo użytkownicy w Wielkiej Brytanii zgłaszali problemy z aplikacją już od godziny 11 lokalnego czasu. Na razie nie ma żadnych oficjalnych informacji od Facebooka, w czym tkwi problem i kiedy zostanie rozwiązany. Jeżeli czegoś się dowiemy, zaktualizujemy wpis.
AKTUALIZACJA #1
Poniżej możecie zobaczyć obszar, na którym nie działa Messenger. Problemy występują także w Polsce, ale sądząc po mapie nie u wszystkich użytkowników. Największa awaria dotknęła korzystających znajdujących się w krajach Beneluksu, Japonii, Anglii i południowo-wschodniej Australii.
AKTUALIZACJA #2
Facebook potwierdza, że Messengera dotknęła awaria. Według oficjalnego stanowiska: „Obserwujemy zwiększoną liczbę błędów w naszym Messaging API . Wysyłanie i odbieranie wiadomości może nie działać. Nasz zespół pracuje nad rozwiązaniem tego problemu”.
Źródło: własne, express.co.uk