Rozpoczęliśmy ostatni miesiąc roku, ale wciąż iPhone X jest uważany za gorący towar. Z kolei OnePlus 5T wszedł w normalne tryb życia – ot, po prostu jest sprzedawany i w międzyczasie pojawiła się jedynie nowa wersja kolorystyczna. Zestawianie tych smartfonów wydaje się bezsensowne. Jednak w świecie mobilnym nie raz dowiedzieliśmy się, że wyższa cena to gorsze parametry i wrażenia z użytkowania. Czy tym razem będzie podobnie?
Oba urządzenia postanowił porównać David z kanału PhoneBuff, który specjalizuje się w tego typu zadaniach. Na przeciwko siebie stanęli OnePlus 5T i iPhone X. Efekt może być tylko jeden:
Wnioski nie powinny nikogo zaskoczyć. Oba smartfony są bardzo szybkie, ale OnePlus traci na ładowaniu dużych aplikacji, takich jak Adobe Photoshop. Gry również do nich należą. Jednak dodatkowe 5 GB pamięci operacyjnej w chińskim modelu po prostu miażdży iPhone’a X na drugim okrążeniu. Wielozadaniowość i możliwość utrzymywania procesów w tle dało OnePlus 5T zwycięstwo.
Zobacz też: Cyber Monday w Polsce to pomyłka.
Kogoś zaskoczył taki wynik? Apple ma świetnie zoptymalizowany system, bardzo dobry układ obliczeniowy, ale braku pamięci operacyjnej nie da się zniwelować tymi czynnikami. Szczególnie, że różnica jest drastyczna.