W poprzednim kwartale zostaliśmy zbombardowani plotkami na temat kolejnego smartfona od Samsunga z najwyższej półki. Nie były to szczegóły dotyczące Galaxy Note8, ale równie oryginalnego urządzenia. Wyróżnikiem nie był stylus S Pen, a dwa wyświetlacze, które zostały połączone z fizyczną klawiaturą alfanumeryczną. Taki zestaw miał być zamknięty w „klapce”, czyli typie obudowy, który dzisiaj jest już wymarły.
Po wielu plotkach, które mówiły, że nadchodzi Samsung Galaxy S8 w innym wydaniu, świat ujrzał Leadera 8. To wciąż bardzo dobry i wydajny smartfon, ale daleko mu do oczekiwań z różnych przecieków. Nic dziwnego, gdyż ta premiera była zupełnie czymś innym, czymś pobocznym. Oczekiwaliśmy modelu W2018, czyli flagowej klapki, która co roku jest prezentowana w nowej wersji. Otrzymaliśmy G9298, która okazała się po prostu „klapką” z zeszłoroczną specyfikacją. Jednak W2018 istnieje i niedługo może ujrzeć światło dzienne. W Sieci pojawiły się nowe doniesienia na temat tego modelu, razem ze zdjęciami.
Trzon urządzenia mają stanowić dwa 4,2-calowe wyświetlacze FullHD. Urządzenie ma napędzać Snapdraogon 835 połączony z 6 GB RAM. Główny aparat – 12 MPx, dodatkowy – 5 MPx.
Zobacz też: Słuchawki bezprzewodowe? Po prostu utnij kabel.
Jak co roku, flagowa „klapka” zapewne nie opuści Chin. Czy ktoś w Europie byłby chętny wydać na taki telefon ponad 7000 złotych? Tak wysokie ceny są typowe dla tej serii.
źródło: SamMobile