Polskie prawo ponad Facebookiem – koniec z cenzurą?

1 minuta czytania
Komentarze

Wiele osób uważa, że jesteśmy anonimowi w Sieci. Mimo że z roku na rok to przekonanie znika i jesteśmy świadomi zostawiania śladów w Internecie to wciąż zdarzają się niewyobrażalne przypadki. Przypadki, którym wydaje się, że są ponad prawem – szczególnie na Facebooku. Najpopularniejszy na świecie portal społecznościowy rządzi się swoimi prawami, ale to może się zmienić.

Minister cyfryzacji, Anna Streżyńska, chce walczyć z samowolką firmy Zuckerberga. Docelowo Facebook nie będzie mógł sam blokować kont użytkowników i usuwać zamieszczanych tam treści. Decydować – pośrednio – o tym ma społeczność poprzez stosowne zgłoszenia. Dotyczy to również „fake newsów”, które nie tylko są irytujące, ale często też niebezpieczne. Minister cyfryzacji chce, aby Facebook podlegał polskiemu prawu – nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Kto miałby rozstrzygać spor na temat danego konta, artykułu czy też zdjęcia? Sądy, które miałyby pracować całą dobę – Ministerstwo Sprawiedliwości poparło ten pomysł. Żadne organizacje nie mogą zostać dopuszczone, gdyż – jak wspomina Anna Streżyńska – mają naturalną tendencję do upolityczniania się.

Zobacz też: Apple wygrało z Samsungiem, dzięki… Samsungowi

Z pewnością powyższy pomysł wiąże się z mieszanymi uczuciami. Czy to koniec z cenzurą? Założenia są dobre, ale liczą się efekty, a na te musimy jeszcze poczekać.

źródło: niezalezna

Motyw