Jakiś czas temu ZTE zaprezentowało składany smartfon Axon M. Więcej na jego temat (i nie tylko) dowiecie się z tekstu Łukasza. Tymczasem CEO Huawei poinformował, że jego firma również pracuje nad takim urządzeniem.
Składany Huawei?
Idea jest prosta – składany telefon posiada 2 wyświetlacze, przy czym ten drugi może mieć różne zastosowania. Wymienić można odbicie lustrzane, możliwość uruchomienia niezależnie działającej aplikacji lub powiększenie obszaru pracy (np. do oglądania filmów). Jeśli jednak nie potrzebujemy dodatkowego wyświetlacza, możemy go złożyć i wyłączyć. Zasada działania jest bajecznie prosta, jedynym problemem w całej tej konstrukcji może być ewentualna wytrzymałość zawiasów i taśm połączeniowych. Zaraz po premierze Axona M, swoje plany wygłosił CEO Huawei. Ogłosił on, że Huawei już posiada prototyp takiego urządzenia, być może zostanie zaprezentowany już w przyszłym roku.
Dlaczego nie wyginany?
Od dawna słyszymy plotki, na temat wprowadzenia wyginanych smartfonów. 2 lata temu miałem okazję zobaczyć takie urządzenie na własne oczy. Prezentację prowadził sam CEO Lenovo – Yang Yuanqing. Pokazał on niewielki tablet, który złamał na pół. Chwilę po tym pulpit dostosował się do nowych warunków, z tabletu zrobił się telefon. Widziałem też długi i wąski smartfon, który można było zgiąć i zamienić w smartband. Dlaczego producenci nie idą tą drogą? To co dzieje się obecnie, to próba pójścia na kompromis, zamiast wyginanych urządzeń, dostaniemy składane.
Źródło: CNET