plastry usg

Naukowcy wynaleźli plastry USG – rozwiązują one główny problem tego typu badań

2 minuty czytania
Komentarze

W magazynie Science ukazała się praca naukowców z Massachusetts Institute of Technology przedstawiająca plastry USG. Wynalazek był już z powodzeniem testowany na ochotnikach. Jeśli w przyszłości zostałby wdrożony na szeroką skalę, mógłby rozwiązać główny problem współczesnych badań USG.

Dlaczego plastry USG mogą zmienić tak wiele?

Badania USG są nieinwazyjne i bezpieczne. Pozwalają w dosyć krótkim czasie sprawdzić stan organów w ciele człowieka. Problematyczna bywa jednak kwestia sprzętu wykorzystywanego do tego typu badań. Jest on skomplikowany, nieporęczny i wymaga od pacjenta przybycia do szpitala.

Chonghe Wang i Xiaoyu Chen wraz z zespołem zaprezentowali jednak plastry USG. Po naklejeniu ich na skórę można nawet przez 48 godzin monitorować organy wewnętrzne pacjenta. Plastry nie przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu, nie krępują ruchów. Ochotnicy, którzy testowali plastry USG, wykonywali z nimi różne czynności, m.in. bieganie i podnoszenie ciężarów. Urządzenia przekazywały obraz wysokiej jakości.

Plastry są wielkości zbliżonej do znaczka pocztowego, mają kształt kwadratu o boku ok. 2 cm i grubość 3 mm. Składają się z dwóch cienkich warstw elastomeru, pomiędzy którymi jest hydrożel przenoszący fale dźwiękowe. Hydrożel charakteryzuje się elastycznością i rozciągliwością, a elastomer zapobiega jego wysychaniu, co znacząco odróżnia go od żelu znanego z tradycyjnych badań USG.

Póki co plastry USG muszą być połączone z urządzeniem przekładającym fale dźwiękowe na obrazy. Jak podkreślają twórcy, pomimo tego wynalazek przyda się np. w szpitalach, bo nie wymaga obecności technika trzymającego sondę i uzupełniającego żel. Zamiary naukowców są jednak znacznie bardziej ambitne. Chcą oni, by plastry działały bezprzewodowo, tak, by pacjenci mogli iść z nimi do domu lub nawet kupić je w aptece. Zespół badaczy pracuje również nad oprogramowaniem opartym na sztucznej inteligencji, które pomoże interpretować dane zebrane przez plastry.

Wyobrażamy sobie kilka plastrów przyklejonych w różnych miejscach na ciele, które będą łączyć się z telefonem komórkowym, gdzie obrazy będą analizowane przez algorytmy sztucznej inteligencji. Wierzymy, że otworzyliśmy właśnie nową erę w obrazowaniu USG – technologię wearable, w której dzięki kilku plastrom możesz monitorować swoje narządy wewnętrzne – mówi Xuanhe Zhao, jeden z autorów badania, profesor z MIT.

Plastry można by wykorzystać nie tylko w typowej medycynie, ale również np. w sporcie. W trakcie treningu plastry pozwalają zaobserwować mikrouszkodzenia mięśni i uchwycić moment tuż przed przeciążeniem. Przerwanie wtedy aktywności zapobiegałoby zakwasom, na co zwraca uwagę Xiaoyu Chen.

źródło: PAP

Motyw