Tydzień bez afery z Teslą w roli głównej jest tygodniem straconym. Tym razem Elon Musk na swoim kole fortuny wylosował awarię Cybertrucka. Dokładniej mówiąc, chodzi o akcję serwisową obejmującą ponad jedenaście tysięcy samochodów elektrycznych.
Spis treści
Cybertruck z nową usterką – tym razem kłopoty sprawia wycieraczka
Nie tak dawno informowaliśmy was o tym, że Tesla ogłosiła akcję serwisową wszystkich Cybertrucków przez wadliwy pedał gazu. Od tamtej pory nie minęło sporo czasu, a historia znów się powtórzyła. Naturalnie w aktualnej, czerwcowej akcji serwisowej winowajcą nie są pedały, a wycieraczki przedniej szyby, które nie działają prawidłowo. W związku z tym firma zarządziła wdrożenie odpowiedniej aktualizacji do 11 688 aut elektrycznych wyprodukowanych do 6 czerwca tego roku. Oznacza to, że akcja dotyczy niemalże wszystkich Cybertucków poruszających się po drogach Stanów Zjednoczonych.
Co ciekawe nie jest to jedyna nowa usterka tego pojazdu. Okazuje się bowiem, że kłopoty sprawia również karoseria samochodu, a dokładniej mówiąc jej jeden element, który został źle przymocowany w 11 383 pojazdach. Ta awaria spowodowała osobną akcję serwisową, co daje nam dwa tak ogromne przedsięwzięcia w zaledwie kilka dni.
Ekstrawagancki SUV Tesli zagrożeniem dla uczestników ruchu drogowego
Organem, który regularnie zleca akcje serwisowe Tesli, jest Amerykański urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego (NHTSA). W przypadku dwóch najnowszych awarii agencja rządowa wprost określiła, że Cybertruck „może stworzyć zagrożenie dla kierowców jadących za pojazdem i zwiększyć u nich ryzyko wypadków lub kolizji”.
Oczywiście dzięki rozwiniętym systemom Tesli dziś większość akcji serwisowych sprowadza się do ściągnięcia aktualizacji systemu, która niweluje usterkę. W związku z tym amerykański kierowcy nie muszą udawać się do autoryzowanych stacji producenta w celu ręcznego wyeliminowania awarii.
Masz dość upałów? Sprawdzamy, jak Polacy walczą z upalną pogodą. Poświęcisz kilka minut na wypełnienie naszej ankiety?
Źródło: Reuters & Digital Trends. Zdjęcie otwierające: Tesla / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.