Honda rozpoczęła kolejną współpracę. Po nowościach związanych z tworzeniem samochodu elektrycznego z PlayStation 5 na pokładzie i fascynującym teście Hondy E przybywamy z kolejnymi ciekawymi informacjami dotyczącymi rozwoju japońskiego producenta.
Tym razem padło na Google. Amerykański gigant dostarczy Japończykom zintegrowane z OS-em Hondy aplikacje, które zostaną udostępnione wraz z nową gamą modelową marki.
Honda i Google. Jakie aplikacje zobaczymy w samochodzie?
Pierwsze tego typu oprogramowanie zostanie udostępnione już w nadchodzącym modelu Accord w 2023 roku. Niestety, Europejczycy nie ujrzą więc nowości od razu na swoim rynku. Accord to bardzo znany samochód w Polsce i na naszym kontynencie, ale nowe modele zniknęły z salonów „Starego Świata” już 7 lat temu, w 2015 roku. Obecnie sprzedawane są między innymi w USA.
Na samym początku Honda udostępni doposażony system operacyjny w modelu Accord Touring 2023, czyli najbardziej bogatą wersję pojazdu. Wszystkie nowe aplikacje będą udostępnione na 12,3-calowym tablecie dotykowym (takim samym, jak w testowanej Hondzie E). Wśród nich znajdzie się Asystent Google obsługujący głosowo między innymi Google Maps (również dostępne na pokładzie), czy klimatyzację. Ciekawostką jest, że podpowiedzi nawigacji Google zostaną też przeniesione na 10,2-calowy HUD kierowcy w miejscu zegarów.
Za pomocą poleceń głosowych asystenta będzie można również zakomunikować nawiązanie połączenia telefonicznego i odpowiadanie na wiadomości SMS. To nie wszystko. Udostępniony zostanie również sklep Google Play, w którym klienci będą mogli dodawać nowe aplikacje rozrywkowe do systemu auta. Honda obiecuje między innymi programy do słuchania muzyki, podcastów i audiobooków (wszystkie połączone z poleceniami głosowymi). Prawdopodobnie wśród nich znajdzie się też YouTube. Oczywiście dostępny będzie też Android Auto i Apple CarPlay.
Aby zadbać o bezpieczeństwo, wiele funkcji mogących rozproszyć kierowcę zostało zablokowanych w czasie jazdy.
Honda i Google już niebawem
Pierwsi amerykańscy klienci marki otrzymają w swoje ręce nowe oprogramowanie wraz z odbiorem zamówionych aut już w styczniu. Warto wspomnieć, że wybór Accorda jako samochodu pokazowego tego systemu wcale nie znaczy, że jako europejscy konsumenci nigdy nie zobaczymy połączenia Honda-Google. Wprost przeciwnie: ten model to tylko początek, a w przyszłości Japończycy przewidują to rozwiązanie także w innych swoich autach.