Elektryczny Dodge Charger Daytona będzie ryczeć jak spalinowy odpowiednik dzięki… głośnikom

2 minuty czytania
Komentarze

Wszyscy sympatycy motoryzacji zdążyli przyzwyczaić się już do aktualnej sytuacji na rynku. Mowa tu o coraz większej ekspansji samochodów elektrycznych, które powoli wypierają spalinowe odpowiedniki. Najnowszym tego przykładem jest Dodge Charger Daytona!

Niby elektryk, a brzmi jak oryginał — nietypowy Dodge Charger Daytona SRT

Niby elektryk, a brzmi jak oryginał — nietypowy Dodge Charger Daytona SRT

Należąca do międzynarodowego koncernu Stellantis marka Dodge zaprezentowała swoje najnowsze dziecko. Mowa tu o koncepcyjnym modelu elektrycznym nazwanym Charger Daytona SRT. W tym miejscu trzeba szczerze powiedzieć, że nawiązujący do klasycznych amerykańskich muscle carów pojazd wygląda świetnie. Na pierwszy rzut oka samochód nie wygląda nawet na klasycznego „elektryka”. Wszystko to zasługa inżynierów Dodge’a, którzy zadbali o pewien detal.

Wydechy — to właśnie ten element sprawia, że nowy Charger Daytona SRT może łatwo zostać pomylony ze swoim spalinowym odpowiednikiem. W tym miejscu z pomocą powinien przyjść nam dźwięk, który wytwarza samochód. Jak pewnie doskonale wiecie „elektryki” pracują bardzo cicho. Okazuje się jednak, że Dodge postanowił zadbać także o tę kwestię. Wspomniane przed chwilą wydechy są tak naprawdę systemem głośników, który emituje „ryczenie klasycznego muscle cara” o natężeniu równym 126 decybelom.

Dzięki temu małemu, ale bardzo głośnemu szczegółowi elektryczny Charger Daytona SRT „hałasuje” tak samo głośno jak spalinowy SRT Hellcat. Przechodząc już do pozostałych kwestii, należy zwrócić uwagę na nowoczesną, a jednocześnie niefuturystyczną stylistykę samochodu. Amerykańscy inżynierowie postawili na dosyć klasyczną bryłę, która w połączeniu z kilkoma świeżymi dodatkami prezentuje się całkiem dobrze.

Oczywiście w związku z tym, że jest to pojazd elektryczny, kilku bajerów nie mogło zabraknąć wewnątrz samochodu. 12-calowy ekran dotykowy, przycisk PowerShot (powodujący nagłe przyspieszenie) czy kubełkowe fotele sportowe to jedynie część z gadżetów, które znajdują się w środku Chargera.

Elektryczny muscle car ma trafić do sprzedaży w 2024 roku. Niestety Dodge nie zdradził nam ceny, którą przyjdzie zapłacić za jeden egzemplarz takiego pojazdu. Zapewne więcej informacji o samochodzie przedostanie się do sieci w nadchodzących miesiącach.

Źródło: Stellantis North America

Motyw