Poznaliśmy cenę Polestar 3 – czy nowy model zagrozi Tesli?

2 minuty czytania
Komentarze

Pomimo tego, że oficjalna premiera samochodu elektrycznego Polestar 3 dopiero za kilka miesięcy już teraz poznaliśmy kilka szczegółów dotyczących debiutu rynkowego pojazdu. Przede wszystkim szwedzko-chińska firma ogłosiła, ile przyjdzie nam zapłacić za jeden egzemplarz dobrze zapowiadającego się SUV-a.

Polestar 3 zagrozi najpopularniejszym modelom elektrycznym?

Polestar 3 zagrozi najpopularniejszym modelom elektrycznym?

Aktualnie bezsprzecznie największym producentem samochodów elektrycznych jest Tesla. Firma zarządzana przez Elona Muska generuje ogromne przychody, sprzedając przy tym niebywałe ilości pojazdów. Oczywiście tuż za plecami Tesli czai się szereg innych przedsiębiorstw, które mają ambitne plany podbicia rynku. Jednym z nich jest Polestar prężnie działający od 2017 roku. Aktualnie szwedzko-chińska firma jest w trakcie wydawania swojego trzeciego modelu.

W przypadku Polestar odróżnianie kolejnych projektów jest bardzo łatwe. Pierwszy pojazd tej marki na rynku pojawił się w 2017 roku i nosił nazwę „1”. Dwa lata później byliśmy świadkami debiutu drugiego modelu, który ochrzczono „2”. Teraz przyszła pora premierę trzeciego samochodu. Zgadza się, będzie to Polestar 3! Oficjalnie imponujący SUV zostanie wprowadzony na rynek tej jesieni, natomiast w ręce pierwszych klientów ma trafić w przyszłym roku. Do tej pory na temat tego konkretnego modelu nie wiedzieliśmy zbyt wiele, ale w związku ze zbliżającym się debiutem firma odkrywa kolejne karty.

Najbardziej interesująca wydaje się być cena pojazdu. W podstawowym wyposażeniu Polestar 3 ma kosztować 75 tysięcy euro, czyli około 357 tysięcy złotych. Jeśli zdecydujemy się zaszaleć i dobrać wszystkie możliwe akcesoria, wówczas cena pojazdu może wywindować nawet do 110 tysięcy euro, czyli aż 530 tysięcy złotych. Ceny wydają się być dosyć wysokie, ale w przypadku tego modelu wiemy, za co płacimy. Zgodnie z zapewnieniami firmy Polestar 3 zostanie wyposażony w dwa silniki elektryczne oraz akumulator pozwalający na pokonanie aż 600 kilometrów na jednym ładowaniu.

Biorąc pod uwagę cenę SUV-a, będzie ona zbliżona do kwot, które przyszłoby nam zapłacić za Teslę Model Y czy Rivian R1S. Wszystko wskazuje więc na to, że aktualnie szwedzko-chińska firma jeszcze nie zagrozi największym producentom, ale ostateczne rozstrzygnięcie tej kwestii czeka nas w przyszłym roku.

Źródło: Engadget

Motyw