Czarna seria wypadków z udziałem samochodów marki Tesla trwa w najlepsze — winny autopilot?

2 minuty czytania
Komentarze

O tym, że autopilot nie jest nieomylny, informowaliśmy Was już niejednokrotnie. W styczniu do Internetu przedostała się informacja mówiąca o tym, że amerykańska policja prowadzi dochodzenie w sprawie kierowcy Tesli, który spowodował wypadek, używając tej funkcji. Teraz pojawił się kolejny taki przypadek.

Trzy osoby nie żyją — czy to wina autopilota Tesli?

Trzy osoby nie żyją — czy to wina autopilota Tesli?

12 maja, czyli w połowie zeszłego tygodnia w mieście Newport Beach w stanie Kalifornia, doszło do wypadku samochodowego. Zgodnie z doniesieniami tamtejszego dziennika Orange County Register pojazd elektryczny marki Tesla, w którym przebywały trzy osoby, uderzył w krawężnik, a następnie wpadł na stojące nieopodal maszyny budowlane. Kierowca i dwójka pasażerów zginęła na miejscu, a trzech budowlańców przebywających w pracy trafiło do szpitala z lekkimi obrażeniami.

Kalifornijska policja wraz z amerykańskim urzędem ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego (NHTSA) bada całą sprawę. W pierwszej kolejności oba organy przyjrzą się temu, czy w trakcie jazdy kierowca używał autopilota. System Tesli pozwala na całkowite przejęcie kontroli nad pojazdem przez funkcję, podczas gdy kierowca musi jedynie pozostawać czujnym, ponieważ w każdym momencie samochód może poprosić go o przejęcie kontroli nad kierownicą.

Niestety policja hrabstwa Orange odmówiła odpowiedzi dziennikarzom pytających o to, czy w trakcie wypadku autopilot pozostawał włączony. Co ciekawe nie jest to pierwszy taki przypadek, w historii tego systemu. W sierpniu zeszłego roku amerykański urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego poinformował, że rozpoczął śledztwo w sprawie serii jedenastu kolejnych kolizji, w których zginęła jedna osoba, a aż siedemnaście zostało rannych.

Jest to także pokłosie trwającego od dłuższego czasu konfliktu pomiędzy NHTSA a Krajową Radę Bezpieczeństwa Transportu. Drugi z organów oskarża amerykański urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego o zaniedbania dotyczące poszczególnych funkcji w nowych samochodach. Mówi się tu głównie o autopilocie, który może przyczyniać się do powodowania niektórych kolizji drogowych. NHTSA na ten moment bada łącznie trzydzieści wypadków, w których brały udział samochody marki Tesla.

Źródło: Engadget

Motyw