Wśród ofert z samochodami na sprzedaż jest coraz mniej Diesli. Wraz ze spadkiem liczby oferowanych aut z takim silnikiem, znacząco wzrosła mediana ich cen. Drożeją jednak również pojazdy z innymi typami silników, co pokazują dane firm z branży motoryzacyjnej.
Coraz mniej Diesli na rynku – oto konkrety
Od początku pandemii liczba ofert samochodów z silnikami Diesla zmalała o 23 410. W marcu 2020 roku w komisach, na stronach internetowych oraz u dealerów samochodów używanych, oferowano 134 348 takich pojazdów, a w marcu 2022 roku – 110 938 (dane AAA Auto). Porównując obecny stan do roku 2019, można zauważyć spadek liczby wystawionych na sprzedaż aut z silnikiem Diesla aż o 67 182.
Z roku na rok obserwujemy na wtórnym rynku spadek oferowanych aut z silnikiem diesla i tym samym zmniejszającą się różnicę pomiędzy nimi a samochodami z silnikami benzynowymi. Przyczyn jest kilka, przede wszystkim kupujący szukają samochodów ekonomicznych pod względem utrzymania i zużycia paliwa, zwłaszcza teraz, gdy olej napędowy jest droższy niż benzyna. Drugim powodem jest wiek oraz stan techniczny sprowadzanych do Polski diesli z zagranicy, które są bardziej zużyte niż auta benzynowe, a ich średni przebieg jest wyższy o kilkadziesiąt tysięcy kilometrów – mówi Karolína Topolová, dyrektor generalna i prezes zarządu AURES Holdings, operatora sieci autocentrów AAA AUTO. Jak dodaje, niektórzy decydujący się na zakup używanego samochodu biorą też pod uwagę kwestie ekologiczne i planowane zakazy wjazdu Diesli do stref czystego transportu.
Spadek liczby oferowanych samochodów dotyczy jednak również pojazdów z innymi typami silników. AAA Auto podaje, że w lutym 2020 roku w całej Polsce było na sprzedaż 271 346 aut używanych, w marcu bieżącego roku rynek ten zmniejszył się do 231 824 pojazdów. Tak naprawdę nawet bez szczegółowych statystyk od firm z branży widać, że wyjątkowo trudno kupić dziś samochód z rynku wtórnego – wystarczy wejść na popularne strony z ogłoszeniami, by zauważyć, że ofert jest niewiele, a nieliczne warte uwagi przeważnie bardzo szybko znikają.
Jakie auta z silnikami Diesla są w miarę łatwo dostępne?
Wraz ze spadkiem liczby oferowanych samochodów z jednostkami wysokoprężnymi, ich ceny rosną. W ciągu ostatnich dwóch lat mediana cen aut z Dieslami pod maską wzrosła o 27,5% (z 20 000 zł do 25 500 zł). Tu trzeba jednak zaznaczyć, że w czasie pandemii wszystkie auta mocno podrożały. Mediana cen samochodów z silnikami benzynowymi wzrosła o 18%, a hybryd o 8%.
Jeśli ktoś chce kupić teraz używane auto z silnikiem Diesla, to najwięcej jest ofert następujących pojazdów (dane z marca 2022 roku od AAA Auto):
Mediana ceny (PLN) | Mediana wieku (lat) | Mediana przebiegu (km) | |
Volkswagen Passat | 15 000 | 14,9 | 270 000 |
Audi A4 | 22 900 | 14,5 | 262 422 |
BMW 5 | 34 500 | 13,4 | 264 000 |
BMW 3 | 23 000 | 14,3 | 255 000 |
Audi A6 | 31 000 | 13,5 | 260 000 |
Opel Astra | 15 500 | 12,4 | 217 568 |
Volkswagen Golf | 15 500 | 14,0 | 241 250 |
Ford Mondeo | 22 000 | 12,1 | 229 523 |
Ford Focus | 13 900 | 12,8 | 222 311 |
Skoda Octavia | 25 450 | 10,8 | 223 938 |
200-300 tysięcy km – to typowy przebieg oferowanego auta używanego
Wszystkie samochody z tabelki powyżej oferowane na rynku wtórnym mają medianę przebiegu między 200 a 300 tysięcy km. To informacje zgodne z tymi, którymi dysponuje serwis Autobaza, zajmujący się raportami o historii samochodów. W kwartałach otwierających 2019, 2020, 2021 i 2022 rok liczba samochód z przebiegiem 200-300 tysięcy km oferowanych na rynku wtórnym wynosiła od 28 do 32% i zawsze był to najwyższy wynik. Nieco rzadziej występują auta z przebiegiem 150-200 tysięcy km (od 26 do 29% w kwartałach otwierających rok).
Dostępne dane z naszych systemów obrazują to, że na rynku najwięcej znajdziemy samochodów ze względnie dużym przebiegiem. Wynikać to może z faktu, że pojazdy na naszych drogach mają średnio ponad 14 lat – w Niemczech czy Francji są to najczęściej 10-letnie auta – tak mówią nam dane ACEA – tłumaczy Przemysław Gąsiorowski, ekspert serwisu Autobaza. Jak jednak zauważa, do parametrów licznika należy podchodzić z rezerwą, bo najważniejszy jest stan techniczny pojazdu.
Czytaj także: Czy silniki Diesla przetrwają modę na auta elektryczne?
Kupujący mogą unikać zarówno samochodów z bardzo wysokim przebiegiem, jak i bardzo niskim. Tych pierwszych z obawy przed stanem technicznym pojazdu, drugich natomiast ze strachu przed oszustwem związanym z cofaniem liczników.
źródło: AAA Auto, AutoISO, zdjęcie główne: Constantin Istrate/Unsplash