Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) posiada informacje, z których wynika, że Kia Polska i dealerzy mogli zawrzeć nielegalne porozumienie. Chodzi o uzgodnienia mające ograniczać konkurencję na rynku. Efektem takich działań mogły być wyższe ceny pojazdów.
Kia Polska i dealerzy – postępowanie wykaże, czy zawarli nielegalne porozumienie
Pracownicy UOKiK w asyście policji przeprowadzili przeszukania siedzib czterech firm. Wcześniej zgodę na takie działania wyraził sąd. Wszystko ma związek z postępowaniem wyjaśniającym, które wszczął prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Urząd posiada informacje, z których wynika, że Kia Polska i współpracujący z nią dealerzy mogli zawrzeć porozumienie ograniczające konkurencję. Takie działania są niezgodne z prawem.
Podejrzewamy, że mogło dojść do niedozwolonych ustaleń dotyczących podziału rynku, a także zmowy cenowej oraz przetargowej. Zdecydowałem o wszczęciu postępowania wyjaśniającego i przeszukaniach w siedzibach podmiotów, które mogą być odpowiedzialne za uzgodnienia – tłumaczy prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Jak dodaje, urząd już analizuje zebrany materiał. W opinii prezesa UOKiK ma on znaczną wartość dowodową.
Czytaj także: Dacia Spring to najtańsze nowe auto elektryczne w Polsce – co oferuje?
UOKiK zaznacza jednak, że póki co prowadzi postępowanie wyjaśniające, które nie jest skierowane przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli zebrany materiał potwierdzi jednak podejrzenia urzędu, to rozpocznie się postępowanie antymonopolowe, a podmioty uczestniczące w zmowie mogą usłyszeć zarzuty. Kary za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję mogą sięgać 10% obrotów przedsiębiorcy. Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie umowy grozi kara w wysokości nawet do 2 mln zł.
źródło: UOKiK