Witam w nowym odcinku z cyklu „Weekend z modowaniem”! Ostatnim razem przyjrzeliśmy się bliżej ciekawemu ROM-owi o nazwie ParanoidAndroid, którego największym atutem jest kreatywne dostosowywanie wyglądu interfejsu użytkownika. Tematem dzisiejszego wydania będzie bardzo interesujące alternatywne recovery o nazwie TWRP. Zapraszam i życzę przyjemnej lektury.
Słowem wstępu przypomnijmy, że w Androidzie recovery to narzędzie umożliwiające zaawansowaną kontrolę nad naszym urządzeniem. Przeważnie znajduje się ono w oddzielnej partycji, a dostanie się do niego wymaga użycia specjalnej kombinacji przycisków. To właśnie dzięki recovery możemy instalować custom ROM-y, tworzyć pełne kopie zapasowe pamięci urządzenia i wiele więcej. Jest to więc narzędzie niezbędne dla każdego miłośnika modyfikowania Androida.
Niezaprzeczalnie najpopularniejszym recovery jest ClockWorkMod Recovery, które można uruchomić na więcej niż stu różnych urządzeniach. Łatwa i szybka instalacja oraz duże możliwości sprawiły, że CWM stał się dziś niemal monopolistą w swojej dziedzinie. Istnieje jednak kilka innych interesujących recovery, które również mają dla zaawansowanych użytkowników sporo do zaoferowania. Wśród nich na wyróżnienie zasługuje Team Win Recovery Project, czyli w skrócie TWRP.
Celem jego twórców było stworzenie recovery niemal od zera i nadanie jemu formy, jaka według nich byłaby najatrakcyjniejsza dla użytkowników nowoczesnych smartfonów i tabletów. TWRP miało być niezwykle łatwe i intuicyjne w obsłudze, a jednocześnie wyposażone w funkcje oczekiwane przez najbardziej wymagających entuzjastów modyfikowania Androida.
Cały interfejs TWRP został zaprojektowany w taki sposób, by jak najlepiej zagospodarować przestrzeń oferowaną przez nowoczesne smartfony o dużych ekranach. Obsługa recovery różni się od tego, do czego przyzwyczaiło nas klasyczne ClockWorkMod Recovery – wszystkie operacje wykonywane są wyłącznie przy użyciu ekranu dotykowego. Również sam wygląd interfejsu TWRP wyróżnia się na tle konkurencji. Tuż po uruchomieniu jesteśmy witani przez ekran startowy, a następnie naszym oczom ukazuje się siatka kafelek. U góry ekranu wyświetlana jest aktualna godzina i stan naładowania baterii naszego urządzenia. Dół ekranu zajmuje pasek, na którym wyświetlane są ekranowe przyciski „dom” oraz „wstecz”. Interfejs użytkownika został więc maksymalnie uproszczony i nie potrzeba wiele czasu, by przyzwyczaić się do jego obsługi. Całość prezentuje się bardzo przejrzyście i trzeba przyznać, że została bardzo dobrze zaprojektowana.
Wszystkie opcje TWRP zostały pogrupowane w ośmiu kategoriach i dotarcie do interesującej nas funkcji jest niezwykle proste i intuicyjne. Zakładka „Install” służy oczywiście do instalowania spreparowanych paczek .zip. Wyświetlona zostaje lista prezentująca zawartość naszej karty SD, po której poruszamy się przez przesuwanie palcem po ekranie. Po wybraniu odpowiedniego pliku mamy możliwość wybrania kolejnych, które flashowane będą według kolejności.
Zakładka „Wipe” pozwala na wykonanie pełnego resetu urządzenia oraz czyszczenie plików Cache, Dalvik cache, karty SD, a nawet całej partycji systemowej. TWRP pozwala też na wykonywanie backupów, przy czym możemy zaznaczyć, które partycje chcemy mieć zapisane w kopii zapasowej. Należy jednak pamiętać, że backupy wykonane przy pomocy CWM Recovery nie są kompatybilne z TWRP.
Warto wspomnieć też, że podczas korzystania z recovery istnieje możliwość podłączenia urządzenia do PC w trybie pamięci masowej USB, a użytkownicy smartfonów HTC docenią to, że TWRP pozwala na obejście ograniczeń nakładanych przez producenta i umożliwia flashowanie partycji /boot bezpośrednio z recovery. Wśród innych interesujących funkcji znajdziemy wbudowany menadżer plików, opcję partycjonowania kart pamięci oraz możliwość korzystania z różnych skórek, pozwalających na odświeżenie wyglądu recovery.
TWRP oferuje więc wszystkie funkcje, jakich należy oczekiwać od tego typu narzędzia i w moim odczuciu może bez kompleksów konkurować z bardziej popularnym ClockWorkMod Recovery. Bardzo przypadł mi do gustu nowy sposób obsługi recovery, który znacznie lepiej wykorzystuje potencjał ekranu dotykowego, niż ma to miejsce w przypadku CWM. Chciałbym zachęcić Was do przetestowania TWRP na swoich smartfonach i podzielenia się z nami odczuciami związanymi z korzystaniem z tego recovery. Możecie je pobrać bezpośrednio ze strony autorów, którą znajdziecie pod tym linkiem. Obsługiwane jest mnóstwo różnych urządzeń niemal wszystkich producentów, zarówno smartfony jak i tablety.
To wszystko w tym wydaniu „Weekendu z modowaniem”. Jeżeli macie sugestie dotyczące zagadnień, które warto omówić na łamach tej serii, to możecie zgłosić je w komentarzach. Życzę miłego weekendu i udanej zabawy z modyfikowaniem Androida!