Weekend z modowaniem – CyanogenMod 9

8 minut czytania
Komentarze


Witam w nowym odcinku z serii Weekend z modowaniem! Tematem ostatniego wydania była konferencja CyanogenMod podczas tegorocznego Google I/O. Przyjrzeliśmy się wyzwaniom, stojącym przed niezależnymi deweloperami oraz zapoznaliśmy się bliżej ze strukturą i organizacją ludzi tworzących najpopularniejszy ROM na urządzenia z Androidem. Dziś na warsztat weźmiemy CyanogenMod 9, który choć nie doczekał się jeszcze wersji finalnej, to już teraz oferuje wysoką stabilność i wiele interesujących funkcji, niedostępnych dla użytkowników standardowego oprogramowania. Omówimy jego kluczowe elementy i przyjrzymy się, w jakim kierunku zmierza cały CM. Zastanowimy się również, czego można spodziewać się po kolejnych wydaniach tego ROM-u. Zapraszam serdecznie do przeczytania artykułu i życzę miłej lektury.


CyanogenMod 9 został oparty na Androidzie 4.0.4 IceCream Snadwich, a jego kod źródłowy jest dostępny publicznie. Liczba wspieranych oficjalnie urządzeń wynosi 37, jednak ilość urządzeń, na które CM9 trafił innymi drogami jest znacznie wyższa. Pełne wsparcie CyanogenMod uzyskuje się dopiero wtedy, gdy wszelkie, nawet najmniejsze niedociągnięcia związane z funkcjonowaniem sprzętu zostaną usunięte. Jest to bardzo restrykcyjne podejście, jednak gwarantuje wysoką stabilność i jakość działania na wspieranych smartfonach i tabletach. CM9 testowałem na HTC One S, który nie znajduje się na liście oficjalnych urządzeń CyanogenMod, ale jedyne problemy związane są z funkcjonowaniem nagrywania FullHD. Oprócz tego ROM jest w pełni sprawny i codziennym użytkowaniu nie sprawił mi żadnych problemów.

https://www.youtube.com/watch?v=o05PQRO1UW4

cid_resize

Wraz z rozpoczęciem prac nad CM9 ogłoszono konkurs na nową maskotkę tego projektu. Spośród wielu nadesłanych propozycji zwyciężył stworek, który przyjął następnie imię CID. Towarzyszy on nam w wielu miejscach w oprogramowaniu i znajdziemy pokaźny zestaw dedykowanych tapet z nim w roli głównej. Jest on też bohaterem odświeżonej animacji startowej, która prezentuje się bardzo atrakcyjnie.

home_resize

Interfejs użytkownika w CyanogenMod 9 nie różni się praktycznie od tego, spotykanego w czystym Androidzie IceCream Sandwich. Na potrzeby tego ROM-u został opracowany nowy launcher o nazwie Trebuchet, który bazuje na standardowym launcherze Androida 4.0. Znajdziemy tu więc miejsce na cztery dowolne ikony na dolnym pasku, a szuflada aplikacji podzielona jest na oddzielne zakładki dla aplikacji oraz widżetów. Rozmiar umieszczanych na ekranie dodatków może być dowolnie modyfikowany, nawet jeżeli domyślnie nie jest to możliwe.

widget_resize

Launcher ten został dodatkowo wyposażony w mnóstwo opcji konfiguracji, więc da się go niemal całkowicie dostosować do swoich potrzeb. Dostęp do zaawansowanej edycji właściwości Trebuchet znajdziemy w ustawieniach systemowych, w specjalnej zakładce o nazwie „Launcher”. Z jej poziomu możemy zmienić podstawowe właściwości, takie jak na przykład ilość wyświetlanych ekranów oraz automatyczne obracanie ekranu. Oprócz tego dostępnych jest też kilka bardziej zaawansowanych opcji – zmiana wielkości siatki pulpitu, bądź też modyfikacja animacji przejścia między pulpitami. Trebuchet oferuje wszystkie wymagane funkcje i pozwala na pełną personalizację, przy zachowaniu świetnej stylistyki ICS oraz dobrej szybkości działania. Jest to na chwilę obecną jeden z najlepszych launcherów dostępnych dla Androida 4.0 IceCream Sandwich. Jedyną rzeczą, której mi zabrakło, była opcja edycji prędkości przełączania się pulpitów.

lockscreen_resize

Dużo opcji personalizacji umożliwia też ekran blokady urządzenia. Na pierwszy rzut oka nie różni się on od tego, do którego przyzwyczaił nas czysty Android IceCream Sandwich. Jednak po zagłębieniu się w ustawienia zauważymy, że możemy dostosować do własnych potrzeb wiele z jego elementów. Przede wszystkim należy wspomnieć o miejscu na dodatkowe skróty szybkiego dostępu do istotnych dla nas aplikacji i funkcji. Możemy ich zdefiniować aż trzy, jednak ku mojemu zdziwieniu nie udało mi się odnaleźć opcji przypisania szybkiego przełączania trybu dzwonka. Trochę to dziwi, zważywszy na to, że jest to funkcja pospolicie wykorzystywana.

Oprócz skrótów, na ekranie blokady CyanogenMod 9 pozwala na umieszczenie szybkiej informacji o prognozie pogody dla naszej lokalizacji. Poza tym wyświetlać można również informacje o najbliższym spotkaniu z kalendarza. Nie są to co prawda przełomowe usprawnienia, jednak potrafią ułatwić życie i w praktyce dobrze spełniają swe zadanie. Ciekawostką jest to, że na ekranie blokady da się ustawić oddzielną tapetę.

notification_resize

Do własnych potrzeb można dostosować również inne elementy interfejsu. Na pasku stanu domyślną ikonę baterii CyanogenMod 9 pozwala zastąpić wskaźnikiem procentowym, bądź też zupełnie ją usunąć. To samo tyczy się zegara, który wedle naszego życzenia może zniknąć z prawego górnego rogu ekranu. Niezmienna względem poprzednich edycji pozostała obecność w sekcji powiadomień szybkich skrótów do najważniejszych funkcji systemowych. Jeżeli wspominamy już o obszarze powiadomień to wypada zaznaczyć, że posiada on wszystkie opcje, które wprowadza standardowy Android 4.0. Znajdziemy więc przycisk przenoszący nas do ustawień, a każde z powiadomień może być usuwane pojedynczo, bądź grupowo.

settings_resize

Wspomniałem o wielu opcjach konfiguracji interfejsu naszego urządzenia, jednak wyłącznie pobieżnie poruszyłem kwestię dostępu do tych ustawień. Warto poświęcić temu zagadnieniu osobny akapit, gdyż wskazuje on drogę rozwoju, jaką wybrał CyanogenMod. Do tej pory w poprzednich edycjach tego ROM-u wszystkie opcje konfiguracyjne znajdowały się w jednym podmenu o nazwie „Ustawienia CyanogenMod”. Odnalezienie się w mnogiej ilości podkategorii było nieraz kłopotliwe i sprawna konfiguracja urządzenia wymagała niemałej wprawy. Teraz ekipa tworząca CM postanowiła wyjść naprzeciw mniej zaawansowanym użytkownikom i stworzyć sprawniejszy system zarządzania opcjami. W ustawieniach stworzono nową podkategorię o nazwie „Interfejs”, gdzie odnajdziemy wszystkie wymienione przeze mnie wcześniej funkcje. Trzeba przyznać, że ich podział został maksymalnie uproszczony i nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek mógłby mieć problemy z odnalezieniem się w tych ustawieniach. Opcje konfiguracji bardziej zaawansowanych elementów, takich jak taktowanie procesora czy zarządzanie pamięcią umieszczono w zakładkach „Wydajność” oraz „Opcje programistyczne”.

CyanogenMod 9 to oczywiście nie tylko oprogramowanie pozwalające na zaawansowaną personalizację interfejsu; to też pakiet zmodyfikowanych aplikacji systemowych. Część standardowych programów wyposażono w nowe funkcje, o które ciężko nieraz w standardowym oprogramowaniu dla naszych smartfonów.

dialer_resize

Aplikacja odpowiadająca za połączenia telefoniczne została wyposażona w funkcję wyszukiwania T9, która działa sprawnie i znacząco przyspiesza proces wybierania kontaktów z poziomu dialera. Inną funkcjonalnością, która przypadła mi do gustu była możliwość wibracji po tym, gdy połączenie wychodzące zostało odebrane.

sms_resize

Również aplikacja służąca do zarządzania wiadomościami tekstowymi uległa niewielkim modyfikacjom i pozwala między innymi na automatyczne usuwanie ogonków, co pozwala zwiększyć ilość znaków w jednym SMS-ie bez potrzeby mozolnego, ręcznego edytowania wiadomości. Oprócz tego w standardowym pakiecie CyanogenMod 9 odnajdziemy aplikacje, których ze świecą szukać w innych ROM-ach.

apollo_resize

Przed szereg w tej dziedzinie wychyla się Apollo, który pełni funkcję odtwarzacza muzyki w CM9. Stanowi on ciekawą alternatywę dla innych tego typu programów a na jego korzyść działa stylistyka utrzymana w klimacie Holo, obsługa motywów graficznych oraz obecność trzech różnych widżetów.

W skład CyanogenMod 9 wchodzi też znany z poprzednich edycji DSP Manager, który jest zaawansowanym equalizerem. Docenią go zapewne nawet najbardziej wymagający użytkownicy, gdyż znajdziemy w nim mnóstwo opcji konfiguracji dźwięku, oddzielnie dla słuchawek, głośnika oraz urządzenia Bluetooth wykorzystującego profil A2DP. Domyślnie dostępne są również ROM Manager oraz Terminal Emulator – aplikacje zapewne bliskie bardziej zaawansowanym użytkownikom.

CyanogenMod 9 przeszedł moim zdaniem dużą ewolucję od wersji numer 7 do tej, oznaczonej cyfrą 9. Czy potoczyła się ona w dobrym kierunku? Uważam że tak – zamysł przybliżenia CM mniej wymagającym użytkownikom udał się bez zarzutu i śmiem sądzić, że niemal każdy użytkownik Androida z łatwością odnajdzie się korzystając z tego ROM-u. Przy okazji tych zmian nie uderzono zanadto w najbardziej zaawansowanych użytkowników, którzy powiedzmy sobie szczerze stanowią większość jego odbiorców. Moim zdaniem na chwilę obecną CyanogenMod stanowi dojrzały, bogaty pakiet oprogramowania, który bez przeszkód może konkurować z tym, co oferują nam producenci smartfonów i tabletów z Androidem. Ma on nad standardowym oprogramowaniem dużą przewagę dzięki mnogim opcjom konfiguracji i personalizacji, przy czym zachowuje atrakcyjną graficznie stylistykę Androida 4.0 IceCream Sandwich. Wydaje mi się, że wraz z kolejnymi wydaniami CyanogenMod będzie on dalej zmierzał w tym kierunku. Będziemy mogli się o tym przekonać przy okazji dziesiątej odsłony, która miejmy nadzieję ukaże się już niebawem.

Jeżeli do tej pory nie byłeś pewien, czy warto instalować ten custom ROM na swoim smartfonie, to mam nadzieję, że ten artykuł rozwiał co najmniej część Twoich wątpliwości. To już wszystko w tym odcinku „Weekendu z modowaniem”. Jeżeli istnieje temat, który uważacie, że warto poruszyć na łamach tego cyklu to zapraszam do bezpośredniego kontaktu ze mną przez adres email: [email protected].

Motyw