Android Cię pouczy… już od podstawówki. Tablet Brainchild Kineo

3 minuty czytania
Komentarze

kineo

Wiedziałem, że to się tak skończy – znak naszych czasów. Sam używam komputera, tabletu, smartfonu i chmury łączącej to wszystko – do nauki. Wyobraźcie sobie napisać jakiś naukowy tekst bez Internetu. Bez komputera nie wierzę, że to możliwe ? Sam znam poza mną jeszcze dwie osoby, które na studiach używają tabletów. A ilość studentów notujących na netbookach jest jeszcze większa.

Edukacja to inwestycja i dobrze, że nowe technologie tak ją ułatwiają. Biblioteka niepoliczalnych rozmiarów – Internet. W szkołach coraz więcej sprzętu multimedialnego, projektory i komputery nie tylko do „informatyki” (ten przedmiot moim zdaniem często jest na poziomie żenującym, ale nie o tym tekst). Co to ma wspólnego z Androidem? Ano poza coraz większą ilością aplikacji wspomagających uczenie i czysto naukowych, także i to cudeńko – tablet Kineo firmy Brainchild.

Brainchild to korporacja zajmująca się ogólnie pojętą edukacją. Nie znam tej firmy, więc wiele o niej nie napiszę. Za to podzielę się z wami ich nowym dziełem. Zacznijcie od filmiku: 


Nie wiem jak was, mnie poraziło. Nauka z tabletem, z high-tech kojarzyła mi się do tej pory ze studiami, a to przecież dzieciaki! Małe, podstawówka i to początki! A już używają tabletów ? Ale gdyby się tak zastanowić…

Tablet jest specjalnie przystosowany do edukacji – żadnych gier, dodatkowych aplikacji, nie ma przeglądarki internetowej, tylko dostęp do appsów,
archiwum artykułów i encyklopedii ze strony Brainchild. Chociaż aplikacja „Muzyka” jest ?

Urządzenie śmiga na bardzo zmodyfikowanym Eclair, zawierającym wiele aplikacji do nauki – takiej bardzo podstawowej. Już na samym początku filmiku jest pokaz aplikacji, dzięki której sam zrozumiałem ideę mnożenia!

Tablet jest zsynchronizowany z kontem ucznia – do tego konta wgląd ma nauczyciel. Praca domowa wysyłana mailem? No przecież! Statystki obecności w formie wykresu dostępne od ręki. Nauczyciel sam instaluje aplikacje niezbędne do nauki, jak choćby Adobe Reader.

Ba, co tam uczniowie! Tablet, z oprogramowaniem „nauczyciel”, daje podgląd na żywo z pracy podopiecznych, umożliwia kontrolowanie projektorów i innych gadżetów edukacyjnych (których przecież po prezentacji Android@Home może się namnożyć na potęgę!). Po prostu pełna „synchronizacja” między nauczycielem a uczniami. Już od przedszkola.

Z samych kwestii technicznych – Kineo, jak pisałem, to Android 2.1, procesor 800MHz, 7-calowy ekran przystosowany do obsługi rysikiem i pełen komplet wyjść – USB, karta microSD, HDMI (iPad powinien się wstydzić ;)), słuchawkowe. Do tego komplet dodatkowych przycisków „A, B, C, D” do obsługi sprawdzianów i stopka wygodnie ustawiająca tablet na blacie.

Moim zdaniem to jest przyszłość. Nie koniecznie Kineo, ale tablety tego typu to przyszłość naszych szkół, nie netbooki. Ba, szkół – przedszkoli ? Wszystkie zeszyty w jednym miejscu. W tym samym miejscu ćwiczeniówki, książki, nawet nauczyciel. Poza tym – taka technika o wiele bardziej przyciąga uwagę i w sumie w przedszkolu tego typu nauka może przyjąć się bardziej, niż na np. studiach, gdzie komputer nie jest już taki „wow”.

Co myślicie? Android pomaga wam w nauce, może Wasze rodzeństwo albo dzieci korzystają z waszych telefonów/tabletów do nauki?
Tylko jak tu pójść na wagary…

Motyw