windows phone koniec

Bill Gates odpuszcza, porzucił mobilnego Windowsa na rzecz Androida

3 minuty czytania
Komentarze

Z jakiego telefonu korzysta Bill Gates? Naprawdę trudno w to uwierzyć, ale założyciel Microsoftu wcale nie podąża ślepo za swoją firmą, zamiast tego uciekł do konkurencji – Androida.

Co wiemy?

Bill Gates talks about his relationship with Steve Jobs and his smartphone of choice. Full interview on Fox News at 10pm ET.

‎Posted by Fox News Sunday on‎ ראשון 24 ספטמבר 2017

Bill Gates przyznał się do posiadania smartfona z Androidem podczas programu telewizyjnego Fox News Sunday. Jednocześnie zaznaczył, że korzysta na nim z aplikacji Microsoftu. Niestety, nie zdradził szczegółów odnośnie modelu, jednak niektóre media sugerują, że może chodzić o Samsunga Galaxy S8 w wersji z preinstalowanymi aplikacjami Microsftu.

Czemu nie Apple?

Założyciel Microsoftu odniósł się także do pozostałych platform. Wiemy, że w jego domu na komputerach nadal korzysta się z Windowsa. Raczej nie ma szans na ucieczkę do Apple, ponieważ Bill Gates ma negatywną opinię na temat tej firmy i iPhone’ów, z których nigdy nie korzystał. O ironio, jego dom został zaprojektowany na Macintoshu. Mimo wszystko Gates ma ogromny szacunek na Steve’a Jobsa, uważa go za geniusza.

Przypomnijmy historię mobilnego Windowsa

Dawno temu był sobie Windows Mobile. System ten miał niemal całkowity monopol na rynku PDA. W 2009 roku, kiedy to stary, dobry WM kończył swój żywot, dało się zauważyć kilka braków. System nie wspierał funkcji dual touch, interfejs nie był przygotowany do obsługi palcem, a wielozadaniowość działała jak w komputerze, zabrakło automatycznego task killera. Mimo wszystko Windows Mobile miał mnóstwo oddanych fanów, którzy po premierze Androida i iOS krytykowali oba te systemy. I mieli rację, produkt Microsoftu przewyższał je w kwestii funkcjonalności, a w przypadku Androida także pod względem estetycznym. Wystarczało lekko go zmodyfikować, aby nadal był bezkonkurencyjnym rozwiązaniem. Niestety, Microsoft miał inne plany.

Nadeszła era kafelków

Wraz z premierą systemu Windows Phone 7 wszystko się posypało. Starzy fani Windowsa uciekli do Androida, ich miejsce zajęli fani Nokii, z którą Microsoft wówczas współpracował. Po pewnym czasie udało się nawet wypracować sensowny udział na rynku, gra na sentymencie do marki przyniosła oczekiwany efekt. W tym momencie Microsoft po raz kolejny popełnił niewybaczalny błąd – ogłosił wydanie ósmej wersji systemu i odcięcie starszych urządzeń od aktualizacji, które wcześniej obiecał. Trzeci start mobilnego Windowsa przebiegał bardzo topornie, nowy system nadal nie powalał funkcjonalnością, z punktu widzenia użytkownika prawie nic się nie zmieniło.

Windows 10 Mobile

Microsoft postanowił się nie poddawać, ogłoszono prace nad Windowsem 10 dla telefonów. Początkowo obiecano aktualizacje wszystkim telefonom, niestety, rok później, przed samą premierą systemu około połowa urządzeń została odcięta od wsparcia. Mało tego, sam system działał niestabilnie i posiadał masę błędów. Te problemy sprawiły, że użytkownicy definitywnie stracili zaufanie do Microsoftu, sprzedaż telefonów z mobilnym Windowsem zawaliła się, dawni fani zaczęli rozglądać się za alternatywami.

Nawet Gates…

Od dłuższego czasu oglądamy masową migrację z telefonów kontrolowanych przez Windowsa. Uciekają od niego wszyscy – użytkownicy, deweloperzy, korporacje, instytucje, nawet sam Microsoft. Oświadczenie Billa Gatesa jest pewnym przełomem, ten produkt nie ma już przed sobą żadnej przyszłości. Nie pozostaje nam nic innego, jak pożegnać system, który funkcjonował na rynku od 2000 roku. Microsoft zniszczył go na własne życzenie, można nawet odnieść wrażenie, że celowo chciał pomóc swojej konkurencji.

Motyw