Według analityków iPhone X będzie hitem sprzedażowym

3 minuty czytania
Komentarze

Konferencję Apple, która miała miejsce 12 września, śledziło wiele milionów ludzi na całym świecie. Można ją uznać za najbardziej popularne i być może najważniejsze wydarzenie w roku. Czy to się komuś podoba, czy nie, o iPhonie X w ostatnich dniach pisały wszystkie portale zajmujące się nowymi technologiami. Urządzenie wprowadziło na rynek kilka nowych rozwiązań, ale też można w nim było zobaczyć funkcje znane ze smartfonów z Androidem. Jednym z elementów, które przykuły uwagę obserwatorów, jest jego wygórowana cena. Przypomnę, że za wersję podstawową 64 GB zapłacimy w USA $999, a w Polsce 4979 zł. Opcja 256 GB kosztuje $1149, a nad Wisłą aż 5729 zł.

Świetne perspektywy

Właśnie dzięki takim cenom Apple zarobi prawdopodobnie bardzo dużo pieniędzy. Czwarty kwartał tego roku może okazać się dla firmy rekordowy. Z pewnością udany będzie też cały rok 2018. Na sukces finansowy firmy z Cupertino wpłynie także niezbyt duży koszt wytworzenia jednego urządzenia, o czym pisałem dzisiaj. Dzięki temu marża przedsiębiorstwa na jednej sztuce flagowca jest ogromna.

Cena nie gra roli dla klientów

Wysokie ceny iPhone’ów z pewnością nie będą miały żadnego wpływu na popyt na urządzenia. W poprzednim miesiącu znany w świecie smartfonów analityk KGI Minga-Chi Kuo ocenił, że Apple sprzeda 45 -50 milionów sztuk iPhone’ów X. Sądził on wtedy, że smartfon pojawi się na rynku jeszcze w trzecim kwartale. Okazało się, że tak się nie stanie, a data premiery urządzenia została ustalona na 3 listopada. W związku z tym, powyżej podana prognoza, została zmodyfikowana do 40 milion egzemplarzy sprzedanych do końca 2017 roku.

Dla porównania, w czwartym kwartale poprzedniego roku Apple sprzedało 43 mln sztuk iPhone’a 7 i 22 mln iPhone’a 7 Plus, a w tym samym okresie rok wcześniej 45 mln egzemplarzy iPhone’a 6 oraz 17 miliona egzemplarzy iPhone’a 6s Plus.

Problemy z produkcją

Co więcej, Minga-Chi Kuo twierdzi, że popyt i podaż na nowy model nie będą zbilansowane aż do pierwszego kwartału 2018 roku. Według niego w 2018 roku na rynek ma być dostarczonych aż 80-90 mln egzemplarzy flagowca. Póki co produkcja iPhone’a X kształtuje się na poziomie około 10000 sztuk dziennie, ale ma ona zostać zwiększona. Problemy w wytworzeniu odpowiedniej liczby modeli przełożyły się na brak złotej wersji kolorystycznej telefonu. Być może pojawi się ona w sklepach w późniejszym okresie.

iPhone X a iPhone 8

Ponadto w czwartym kwartale firma z Cupertino wykaże prawdopodobnie $49 – $52 miliarda przychodów. Dodatkowo wielu analityków spodziewa się, że preorder i sprzedaż iPhone’ów 8 i 8 Plus będą wysokie, ale nie rekordowe jak w poprzednich latach. Ma to oczywiście związek z oczekiwaniem klientów na premierę bardziej nowoczesnego modelu, jakim jest iPhone X. Z drugiej strony Apple specjalnie ustaliło datę debiutu tego smartfonu na listopad, aby nie „zabić” sprzedaży iPhone’a 8 i 8 Plus. Jest to bardzo rozsądne zagranie z finansowego punktu widzenia.

źródło: phonearena, macrumors

Motyw