Nadchodzi transakcja roku? Google chce przejąć upadające HTC!

3 minuty czytania
Komentarze

Czasy potęgi HTC już dawno się skończyły

HTC to spółka, która znana była z oryginalnych smartfonów, wyróżniających się na rynku. Można było do nich zaliczyć takie kultowe urządzenia, jak HD2 czy Sensation. W ostatnich latach były to z kolei modele M8 czy M7. Od pewnego czasu firma zmieniła podejście do designu i szuka nowych rozwiązań, które mogą przypaść klientom do gustu. Z jednej strony to dobrze, ponieważ „wałkowanie” starego wyglądu jest nudne, z drugiej jednak telefony bardzo straciły na oryginalności. Mam tu na myśli przede wszystkim model One A9, który bardzo przypominał, to co serwuje nam Apple oraz ostatnie dokonania spółki w postaci „dziesiątki” i U11, które w moim przekonaniu stanowią miks tego, co serwuje nam konkurencja.

Fatalne wyniki finansowe od kilku lat

W ostatnich latach wyniki finansowe spółki nie napawały optymizmem. Dla przypomnienia, w okresie od 1 kwietnia do 30 czerwca 2017 roku spółka osiągnęła:

  • Przychody w kwocie NT$ 16,1 miliarda
  • Stratę na poziomie operacyjnym, która sięgnęła NT$ 2,2 miliarda
  • Stratę netto, która wynosiła NT$ 1,95 miliarda, czyli -NT$ 2,37 na jedną akcję

W notkach dla prasy spółka niejednokrotnie wychwalała model U11, próbując zrobić pozytywne wrażenie na inwestorach. Telefon ten miał bowiem przyczynić się do znacznie lepszych wyników producenta, których jednak na próżno szukać. Ponadto smartfon ten już jest przy końcu swojego okresu życia na rynku. Dodatkowo, średniaki firmy znikają z półek sklepowych, jak np. Desire 555 w zaledwie półtora miesiąca od premiery. Wygląda na to, że po raz kolejny HTC zaliczyło wtopę, która tym razem może skończyć się dla tajwańskiego producenta źle. Z drugiej strony, jeśli plotki okażą się prawdziwe, to prawdopodobnie skorzystają na tym… klienci? O co zatem chodzi?

Google pomoże?

Według dzisiejszych informacji podanych między innymi przez Commercial Times, HTC jest w trakcie finalnych negocjacji z Google, których przedmiotem jest sprzedaż działu mobilnego przedsiębiorstwa. Co więcej, źródło podaje, iż Google rozważa dwie opcje: stać się strategicznym partnerem Tajwańczyków albo kupić cały dział mobilny. Warto dodać, że HTC Vive nie wchodzi w skład oferty dla giganta.

Patrząc wstecz na współpracę obu firm, takie negocjacje nie powinny nikogo dziwić. HTC bowiem wyprodukowało dla Google obydwa Pixele i prawdopodobnie pracuje nad Pixelem 2. Dziwny wydaje się jedynie fakt, iż duże G zwróciło się do LG w sprawie stworzenia wersji XL drugiej odsłony flagowca.

Oby!

HTC do tej pory nie skomentowało powyższych rewelacji. Warto dodać, że po opublikowaniu informacji kurs akcji spółki spadł o 8%, co czyni ofertę dla Google jeszcze bardziej atrakcyjną. Trzymam kciuki żeby negocjacje firm zakończyły się sukcesem. HTC miało już kilka szans wyjść na prostą, których nie wykorzystało. Dalsza powolna agonia spółki nie ma sensu. Ewentualne kupno działu mobilnego tajwańskiego przedsiębiorstwa mogłoby przyczynić się do stworzenia bardziej udanych Pikseli oraz ich globalnej dostępności w sklepach.

źródło: phonearena, commercial times

Motyw