Miły gest Apple, bezpłatna wymiana urządzeń dla ofiar huraganu Harvey

2 minuty czytania
Komentarze

Apple od dawna jest zaangażowane w różne programy i kampanie społeczne. Najlepszym tego przykładem jest (PRODUCT) RED. Ta inicjatywa mająca na celu zebranie pieniędzy na walkę z AIDS, gruźlicą i malarią została zapoczątkowana przez Global Fund w styczniu 2006 roku, w czasie trwania Światowego Forum Gospodarczego. Inicjatorami tego projektu byli między innymi wokalista zespołu U2 Bono oraz Bobby Shriver. Poparcia inicjatywie udzieliły firmy z różnych segmentów rynku takie, jak na przykład Orange, T-Mobile, Microsoft, Dell, Converse oraz oczywiście Apple. W obecnym czasie firma z nadgryzionym jabłkiem w logo oferuje szereg produktów z logo (PRODUCT) RED takich jak, czerwone wersje etui do iPhone’ów, iPadów czy słuchawki Beats. Na pewno największym medialnym wydźwiękiem była tegoroczna premiera iPhone’a 7 w barwach akcji.

Pomoc ofiarom huraganu Harvey

Kolejnym przykładem zaangażowania amerykańskiej spółki w pomoc poszkodowanym w różnych wypadkach są ostatnie decyzje Tima Cooka. Prezes Apple poinformował pracowników, że zadecydował o przekazaniu $2 milionów dla poszkodowanych przez huragan Harvey. Łączna pomoc dla ofiar dramatu w Teksasie i Luizjanie, na którą składają się udzielona przez Apple darowizna oraz kwoty od klientów, wyniosła ponad $3 miliony. Pieniądze trafiły bezpośrednio do amerykańskiego Czerwonego Krzyża. Tim Cook w liście do współpracowników oświadczył też, że Apple bezpośrednio wspiera swoich pracowników żyjących na terenach zagrożonych w dalszym ciągu przez huragan i powodzie. W obydwu stanach jest ich 8700. Na niebezpiecznych obszarach działa Straż Wybrzeża, która jest wyposażona w produkty Apple. Dwadzieścia śmigłowców jest zaopatrzonych w iPady, które pomagają koordynować zespoły ratowniczo poszukiwawcze. Klienci firmy mogą przekazywać darowizny o wysokości $5, $10, $25, $50 oraz $100 za pomocą sklepu iTunes.

Apple bezpłatnie wymienia urządzenia

Klienci firmy poszkodowani wskutek ataków wiatru i katastrofalnych powodzi mogą również liczyć na bezpłatne naprawy swoich urządzeń, które zostały uszkodzone wskutek katastrofalnych warunków atmosferycznych. Działania Apple do tej pory nie zostały nigdzie ogłoszone, ale wiadomo, że amerykańskie sklepy producenta iPhone’ów bezpłatnie wymieniają zalane urządzenia. Regularna polityka gwarancyjna dotycząca szkód powstałych przy kontakcie z cieczą czy fizycznych problemów ze sprzętem oczywiście uniemożliwia takie działania. Czytelnicy serwisu 9to5mac deklarują, że w normalnych warunkach żadne z uszkodzeń nie byłoby uwzględniony przez spółkę. Wymiana zepsutych iPadów, czy iPhone’ów nie będzie prawdopodobnie ogłoszona oficjalnie. Możemy przypuszczać, że Apple jest świadome nadużyć, jakie na pewno by się pojawiły przy takiej okazji. Wiadome jest za to, że pracownicy amerykańskiego giganta mają ściśle określone wytyczne, jakimi mają się kierować przy ekspertyzach sprzętów. Jest dokładnie wyznaczone, co można naprawić bezpłatnie i jakie są koszty ewentualnych innych napraw.

Źródło: bgr, macrumors

Motyw